bo nie może. już nie może. i nie będzie móc tak długo, póki można będzie się z tego śmiać. gdy już znów nie będzie można, to różnicy żadnej nie będzie. czyli, dobrze, że można, chyba?

czy w Europie jest jakieś prawo uchwalane pod dyktando kościołów? oczywiście że można się śmiać, charlie hebdo przykłądem, viz następny... w d,pie byłeś, g.no widziałeś, krótko mówiąc. chcesz fotkę z Viz'a? następnym razem:) brakuje nam więc w PL żeby podobne przygody spotykały śmieszków. będzie jak w Afryce czy Azji. mogę się śmiać z islamu, ale nie mam powodu: to nie islam doi Polskę i ociemnia Polaków.

podoba mi się ta wasza katolska logika: z tego podłego islamu nie wolno się śmiać w krajach rządzonych przez religię. my, katole, jesteśmy od nich lepsi, bo z nas się smieją,a łbów już nie ucinamy. tylko chcemy, żeby z nas też nie było wolno... czym się będziecie różnić? bo jak nie było wolno się z was śmiać, to było widać, ze niczym, chyba, że na niekorzyść.

a którzy to moi, bo zdajesz się lepiej ode mnie to wiedzieć:) a co mnie może obchodzić, jak sie kto ubiera? wyobraź sobie, że jak nie chce, to się nie ubiera. tak jak mocher: chce, to daje z renty. wazne, czy daje również państwo. tam ani grosza, w PL gruba kasa. czy w zachodnich szkołach mułła przyłazi za państwowe pieniądze dzieciakom blekot wlewać o głów, bez kontroli państwa? naczytałeś się rycerza niepokalanej chyba:)

tak jak pisałem: w d.pie byłeś, i g.no widziałeś. nie chce mi się tłumaczyć, ze jak nie chce to może się wyprowadzić z domu, otrzyma wsparcie, mieszkanie, szkołę... kwestia jej wyboru. szkoda czasu, naczytałeś się bredni, a ja w takim kraju mieszkam. u podłoża leży zazdrość: jak się z nich śmieją, to łby(ponoć) ucinają, a ja nie mogę! czyli różnisz się tylko mozliwościami, bo intencje masz takie same, i na tej podstawie uważasz się za lepszego, boś za cienki na realizację równie podłych chęci.

katolik to nejchętniej zadziec swojego dziecka księdzu nadstawia, otumaniony. drugi policzek to po pogrzebie Kory komentarze? Wesołowski? Paetz? zakaz handlu? aborcji? antykoncepcji? możesz sobie nadstawiać co chcesz i komu chcesz, byle swoje własne. a od czyjegoś wara, bo inaczej niczym się od islamu nie różnisz.

piszę o bardzo konkretnych środowiskach, które znam, ty nie znasz żadnego. wątpię, czy z muzułmaninem rozmawiałeś w ogóle. o przeczytaniu koranu nie wspomnę. znajomość rozwoju wchodzi w zakres moich obowiązków, dla ciebie za trudne, jak się okazało. zazdrościsz? jaki problem: idziesz do biblioteki, pożyczasz Anatomię Bochenka, i jedziesz, syny, jedziesz... jakieś 12kg lektury. potem fizjologia, itd., itp.... a nie, lepiej bredni posłuchać w oparach kadzidła:)

Ludzie, wy nie dyskutujcie z tym proislamskim kretynem. Dla niego nie ma znaczenia, że islam to doktryna polityczna. Ten człowiek jest zakompleksiony, bo zaściankowy katolicyzm nie ustąpił i nie zamierza ustąpić miejsca na postępowy islam. Katolicy nie zabijają, ale mogą, więc są gorsi od islamistów, którzy robią to po dziś dzień. Oto logika guzawika.

a kayolicyzm to nie doktryna polityczna? gdzie ja chwalę islam? twierdzę jedynie, że katolicyzm to to samo, tylko słabowate już. kretynów sobie w rodzinie poszukaj, spodziewam się sukcesów co niemiara, w końcu skądś sie taki wziąłeś... katole są tacy sami, ani lepsi, ani gorsi. tyle, ze nie mogą, czego by chcieli i zazdroszczą. ale ja tu wymagam czytania ze zrozumieniem tego co napisałem, a to przekracza możliwości was obu. trudno:)

Więc zadam proste pytanie. Ilu katolików w imię swojej wiary zabiło niewinnych ludzi w obecnych czasach (nie w czasach krzyżowców), a ilu ludzi zabili islamiści? Wiem, że i tak nie odpowiesz, bo już to przerabialiśmy. Katolicyzm nie jest taki sam jak islam, są ogromne różnice.

nie jest, bo nie może, a nie bo nie chce, co widac po zazdrosnych wpisach, ze oni mogą, a katole nie. jakby katolom pozwolić, to by było o samo. różnice są jedynie w dostępnych środkach, ale cele są takie same.

Psykopunkt, różnica to jakieś 400 lat. Ja się cieszę, że katolicyzm ewoluował i ucywilizował się, mogę dziś wypisać dziecko z religii i nie chodzić do kościoła, nikt mi za to nic nie zrobi.

przecież włąśnie chcesz zabronić smieszków. a jak, jesli wolno spytać? więzieniem? grzywną? różniecę widzę w możliwościach, chętki takie same. a co do prenatalnego, to nie gruzawik, tylko medycyna, on jedynie po fachowcach powtarza. lepiej to, niż w facetach ubranych w sukienki:)

krótkie pytanie: Polka zgwałcona w Rimini ma rodzić?

nie da się? to dlaczego w imię jezusa mordowano? jako badyl suchy w ogień wrzuceni będą...

a, czyli płód z przestępstwa człowiekiem już nie jest. brawo, panie mengele, właśnie posegregowałeś ludzi ze względu na legalność pochodzenia. wybór powinien być dokonywany przez ciężarną, w każdym przypadku, a zezwolenie do niczego nikogo nie zmusza. wolno więc mordować nielegalnie zmajstrowanych ludzi?