Niekoniecznie. Tu nie ma nawet śladu informacji o rabacie. Na opakowaniu może być fabrycznie nadrukowana cena "sugerowana", a na kasie rzeczywista cena może być wyższa lub niższa. Cena na kasie powinna być alka sama jak na cenówce (obowiązująca cena).

gónwo prawda - sugerowana cena to cena podana przez PRODUCENTA po uwzględnieniu watu i w miarę dobrej marży, większość sklepów może i często ją obniża żeby pokazać klientowi że są tańsi - ale wy gimbusy wszędzie spisek i złodziejstwo widzicie

Przecież vikunia100 napisała dokładnie to samo. Cenówka to cena podana przez sklep pod lub nad towarem i ona jest wiążąca dla klienta i taka powinna też być na kasie. A cena na opakowaniu to jak oboje napisaliście, cena sugerowana przez producenta. Z tym, że np w Lydlu czy Biedrze cena jaką należy zapłacić za mięso czy ryby jest na opakowaniu naklejona przez sklep. A cenówka podaje cenę za np 100g. Żaden spisek:)

Tutaj chodzi o upust od ceny "normalnej" (jak się kupi 2 szt. itp.), rozumiem, że jak na kasie naliczy Ci mniej to dopłacisz różnicę?

Na karteczce, czy gidze indziej na załączonym obrazku nie masz napisane nic o rabacie, więc pisze jak to jest w przypadku gdy cena przy kasie jest wyższa, bo to jest niezgodne z obowiązującym prawem. A jeśli naliczy mniej to niby czemu mam dopłacać? Biorąc coś z półki godzę się na tą cenę i płacąc przy kasie nie może być ona wyższa, a jeśli naliczy jakiś rabat to dobrze, bo zamiast założonych 100% ceny na którą przystałem zapłaciłem mniej, a sklep na tym nie traci skoro ma ustawiony rabat. Sklepy nie mają obowiązku informować o rabatach, jednak mają obowiązek pilnować "cenówek".