Grunt, że za darmo! Znachorzy leczą z identycznym skutkiem, czyli żadnym, a potrafią puścić w skarpetkach!

Oni już są długo na rynku i słyszałem że mają nawet sukcesy. Kiedyś wbiła do nich babka i i zaczęła ich upraszać aby sprawili żeby mąż do niej wrócił bo poszedł za młodszą. Odprawili specjalną mszę i kazali jej iść do domu. Po tygodniu wbiega do nich bada i rozdygotana. Oni jej pytają - wrócił? A ona na to - tak ale ten pierwszy co go pochowałam 10 lat temu. ;-)

No właśnie 2018, mamy już taką technologie, a dalej nie potrafimy wskrzeszać zmarłych

jestem ciekaw czy mozna na tym zarobic. ale przy takim Rydzyku to wciaz amatorzy

I ludzie w to wierza bo chca wierzyc.

Aż wbiłem na ich stronę. Faktycznie to coś istnieje. Jakaś sekta poyebów. Coś w stylu Jezusa z Opola, czyli zapewne wkręt na kasę.

Fake. Za darmo? A kto podpisany??

Fajny Mustang ;)

nie mam zastrzeżeń do udrawiania, ale taki wskrzeszony to jednak nieestetyczny raczej, i do autobusu pewnie go nie wpuszczą, ze wzgledu na smród. a mogę tego demona dostać na pamiątkę? tak jak płytkę po ortopedii, albo kamień z nerki...:)