mam lepszy pomysł... niech wszędzie głosuje się na wszystko. Też chcę decydować kto zostanie burmistrzem Pcimia! Czemu mi niby nie wolno?

USTAWA z dnia 5 stycznia 2011r. Kodeks wyborczy Art. 3 W tych samych wyborach można głosować tylko jeden raz.

Pierwsza sprawa, że osobiście moim zdaniem, głosować powinni jedynie ludzie, którzy wpłacają do budżetu... Osoby będące na wiecznym utrzymaniu państwa, nie uczestniczą w powstawaniu kapitału, więc nie powinny mieć bezpośredniego wpływu na władzę, która decyzje w sprawach środków wspólnych wpłacających - decyduje. Druga sprawa że przepis o głosowaniu w warszawie z meldunkiem z poza, miał dotyczyć ludzi którzy mają meldunki poza nią, ale realnie tu mieszkają. Nie narzędzie polityczne. Moim zdaniem jest to przynajmniej wykroczenie a pan Jakiś publicznie nawołuje do łamania prawa...

Wychodzi na to że będą ogólnokrajowe... dla tych którzy wiedzieli? Może kontr akcja NIE-BYLE-JAKA Warszawa, obrońmy stolice kraju przed ludźmi z elementarnymi brakami... Najlepsze, że w wyborach można wziąć udział tylko raz (zgodnie z prawem) więc jak już działacze i aktywiści wystrzela sobie głos w warszawę, to nielegalne jest głosowanie u siebie! Więc w sumie mądra decyzja żeby oddać swój głos w sprawie JAKIEJŚ sprawy a pozbawić się możliwości decydowania o prawdziwym miejscu zamieszkania. Swoją drogą dziwne że to jest legalne, bo meldunek a zamieszkanie... tyle że poświadczenie nieprawdy

Będąc zasadniczym, też uczestniczyłem 'dobrowolnie' w wyborach w Białej Podlasce. Wówczas hasło brzmiało 'Głosujemy bez skreśleń'!