nikt nikogo nigdy i nigdzie nie zmuszał do niczego , czemu tak bardzo dajecie sie manipulować i napuszczać na siebie to nie my jesteśmy swoimi wrogami każdy zarabia i każdy płaci każdy ponosi koszta władzy to im sie sprzeciwcie a nie sami sobie

Bzdury. Górnictwo nie jest nawet w 10-tce najniebezpieczniejszych zawodów świata. W Polsce o wiele niebezpiseczniej jest w budownictwie, transporcie, rolnictwie, rybołóstwie i pewnie paru innych, ale trzeba czcić górników jak Gierek chciał. Branża jest kotwicą gospodarki i kosztem dla podatnika, ale górnikom się należy. Doliczcie jescze koszt emerytur górniczych finansowanych przez niegórniczego podatnika to wyjdzie że mamy najdroższy węgiel na świecie i do tego kiepski. Branże utrzymać dla dywesyfikacji, ale bez dotowania i zacząć inwestować w nowoczesną energetykę jak atom czy gaz ziemny.

zmiana pracy i po problemie

Ja tam podsumuje to słowami Ktoś mu książki zamykał zabraniał się uczyć. Każdy jest kowalem swego losu

Trzeba rozróżnić górników węglowych (ci mają naprawdę ciężką pracę) i nierobów z KGHM-u. Ci drudzy kopią miedź, a deputat węglowy nawet dostają!

Ma racje. Nalezy zamknac wszystkie kopalnie. Sa niebezpieczne i nierentowne. Wiocha ze jeszcze istnieja w 21 wieku.

Ja mu tej pracy nie wybierałem, zawód jak każdy inny

umowa o prace górnika jest dobrowolna, nikt go nie zmusza by tam pracował

...a co może powiedzieć zona sapera....

ale bzdety. rolników czy zawodowych kierowców ginie rocznie o wiele więcej niż górników. a o różnicy w zarobkach nie ma co gadać.

chcialo sie zyc bogato ta macie nikt nikogo do pracy nie zmusza!!!!!

Widzialy galy co braly

Tak sie sklada ze mam znajomego na emeryturze gorniczej,ma 51 lat.Przyjechal do corki do UK. Z nudow poszedl do pracy na pakowanie miesa(tylko tam mogl pojsc bez jezyka). Po tygodniu powiedzial mi ,ze jakby na dole bylo tak ciezko,to by nie wytrzymalby tam nawet pol roku...

I o co ten ból doopy? Jak jest tak źle to zmieńcie zawód na lepszy, 5-6 tys na ręke, trzynastki, barbórki, bony zakupowe a także wcześniejsze emeryturki to jest to co ciągnie ludzi do kopalni!! Za to inne zawody mają lekko.

takie bzdury mogła napisać tylko ithiotka żona górnika której stary nawciskał kit w pinde jak to ma ciężko w robicie....

To ja napisze przewrotnie: skoro jest tam na dole tak źle, to zapraszam na górę. W zakładzie produkcyjnym jest cieplutko, praca po 8 godzin za 2500 na rękę. Nie ma też pylicy. Nie ma też żadnych przywilejów - barburek itp. Ludzi brakuje do pracy tylu, że dla wszystkich górników starczy. Jak nie produkcja to Biedronka i Lidl, płaca jeszcze większa niż podane 2500.