iii, zawsze tak było, tylko przedtem paszczowo:)

Ale jak kolega Ci osobiście mówił jakich to ma bogatych rodziców, a Ty widziałeś że w dziurawych galotach biega, to wiedziałeś że ściemnia i go mogłeś kulturalnie wyśmiać. A gdy czytasz na fejsbókó, jak gnoje z różnych zakątków świata piszą, jak to sr.ają pieniędzmi i mają w szkole same szóstki, a na dodatek sam Luis Vutton ich wypatrzył w sklepie i może im zrobi sesję z nową kolekcją, to skąd wiesz, czy czasem nie prawda? Nie wiesz. I myślisz, żeś ostatni nieudacznik, bo rodzice nie kupili Ci porszaka, dostałeś tróję i wypatrzył Cię w sklepie tylko pan Stefan menel, żeby żulić od Ciebie na pi

...wo:)

i tak nie wierzę w takie napuszone piptolenie:) to kwestia osobniczej naiwności chyba... no i wieku, kiedy grupa rówieśnicza, porównywanie się z nią, ma wysokie noty w psychice.

No właśnie. Przy takim szerokim oknie na świat, jakim jest internet jest trochę za dużo bodźców, jacy to wszyscy są piękni i doskonali, i właśnie przez te wysokie noty gnojkom siada psycha. Oh well.

siada, bo to łykają jak małpa kit. a łykają, bo nie myślą krytycznie. stąd też późniejsi antyszczepionkowcy, płaskoziemcy i inni frustraci wierzący, że cały świat się sprzysiągł, i dlatego oni tak dobrze jak inni na obrazkach nie mają. nie potrafią odróżnić lipy i lansu od rzeczywistości...

Trafiłeś w sedno. Cóż, każdego szkoda.