Powiem wam co zauważyłem. Na skrzyżowaniu z sygnalizacjią świetlną koło mnie przed światłami zrobione są dwa pasy jakieś 150 metrów a za skrzyżowaniem powrót do jednego pasa ponownie. Jeden pas był zlikwidowany przez tydzień przez roboty i czas oczekiwania wydłużył się dwukrotnie jak nie dłużej. Sznur samochodów był wiele dłuższy. Tak że jazda na suwak polepsza przepustowość i to bardzo dużo.

o mały włos i dziewczyny by się pobiły. uffffffffffffffffffff

Wierzyłem w komentarze Januszów. Nie zawiodłem się.

Korki robią się przez wąskie gardła i 2 pasy po 100 m stojących samochodów przejedzie przez wąskie gardło tak samo szybko jak 1 pas i 200 m stojących samochodów. Jazda na suwak co najwyżej zwiększy przepustowość skrzyżowań przed wąskim gardłem. Widać, że jazda na suwak to nie jest popularny styl jazdy, więc żeby nauczyć innych kierowców i żeby nie czuli się wykorzystani, to należy jechać równo z samochodami na prawym pasie od początku kolejki.

Zauważ wspaniały kierowców z "piździwólki" że korek zaczynał się jeszcze zanim zaczęły się dwa pasy. Brawo ty

A ja jestem za tym szeryfem, bo wszyscy stoją w korku a zawsze musi się znaleźć jakiś cwaniak co chce wszystkich objechać i bo później dziwne że prawy pas stoi a lewy jedzie. Przepis przepisem ale trochę kultury i szacunku do innych stojących w korku.