Przyznaje ze wprowadzenie Euro w Polsce, bylo by "gwozdziem do trumny", podobnie jak to mialo miejsce w Grecji. Niestety ceny i podatki wyrownuja sie w Polsce do zachodnich, a zarobki dalej sa polskie. Bo czym by byla Polska w Europie, jak nie krajem taniej sily roboczej?

"2019 rokiem kumulacji drożyzny. Chleb, mięso i jaja mogą podrożeć o rekordowe 20 proc. Najwięksi sprzedawcy prądu w Polsce chcą dla indywidualnych odbiorców podwyżek o ponad 30 proc. Dla firm podwyżki mogą być większe. - Mamy niebezpieczną kumulację rosnących kosztów energii i pracy, więc rok 2019 będzie rekordowym, jeżeli chodzi o ceny żywności - wskazuje Polska Federacja Producentów Żywności." - money.pl

50%? Jakbym słyszał plaskoziemce.. Chłopie gdzieś ty się ekonomii uczył. To że jeden produkt zdrozal sezonowo o 50% nie znaczy że "ceny w Polsce wzrosły o 50%". Jestem epalaczem. W zeszłym roku kupowałem olejki za 13,90. W tym roku znalazłem w zabce za 8,90. W związku z czym wysnuwam wniosek że w Polsce mamy potężna DEFLACJE. A przynajmniej tak jest wg Twojego toku rozumowania. A tak całkiem na poważnie inflacja na ten rok wg GUS to jak się nie mylę chyba 1,7%. Do 50% troszku brakuje. Ogarnij sie

Ty chyba 50 lat pod lodem lezales

W Niemczech jak wprowadzili euro ludzie mówili że zamazali tylko znaczek marki i dopisali euro a pensje przeliczyli po oficjalnym przeliczniku, znam osobiście przykład w markach kosztowało 10dm a w euro 20E, we Włoszech to samo pensje przeliczyli po urzędowym przeliczniku a ceny jak kto chciał w innych krajach to samo a co dopiero u nas będzie jak euro wprowadzą

Niby taka inteligencja, a myślą że rząd ustala cenę produktów. W tych czasach ceny 99 % produktów ustalane jest globalnie. Naprawdę głąby z opozycji myślą że Kaczyński dzwoni do warzywniaka i dyktuje ceny warzyw. Mówicie że PiS to ciemnota, a nie macie pojęcia o funkcjonowaniu rynku.

Wprowadzenie euro to błąd. Ułatwi to życie tylko korporacjom. Druga sprawa to że państwa posiadające swoją walutę lepiej obroniły się przed kryzysem

Gdzie Ty trollu widzisz 50% podwyżki,wiosną i latem,zawsze ceny idą w górę.

Po wprowadzeniu euro wzrosną o 400%. Będzie płacz i zgrzytanie zębów.

"Umiejętność krytycznego myślenia oraz czytania ze zrozumieniem w polskim społeczeństwie stoi na bardzo niskim poziomie i nie spełnia minimalnych standardów - głoszą opublikowane pod koniec ubiegłego roku badania socjologiczne OECD przeprowadzone w ramach Międzynarodowego Badania Kompetencji Osób Dorosłych w 24 krajach. dr Antoni Ściemiński, socjolog z Politechniki Olsztyńskiej - Jedyny wniosek, jaki mogę poprzeć całym swoim autorytetem naukowym to ten, że Polacy są po prostu głupsi od innych narodów." - pikio.pl

Co za bzdury. Ceny we Włoszech poszły 2-3 razy do góry czyli 200-300% a zarobki tylko ledwie.

Boże chyba Donald wraca skoro takie pranie mózgu serwują na wiosce.

Ha Ha, chyba maść na ból doopy ci podrożała o 50% XD

Wprowadzenie euro i pozbycie się przez panstwo swojej waluty nigdy nie przynosi nic dobrego....

Mam znajomych Słowaków.Pogadaj z nimi i zapytaj o euro .wiem że za wstawkę ci płacą więc trudno praca o praca

50% xDDDDDD masz racje ciemny lud kupi takie brednie. Tak samo było z masłem, cena poszła strasznie w górę przez czynniki niezależne od naszego rządu ale co tam, wszystko wina pisiorów xD (nie żebym ich bronił ale jak słyszę takie brednie...) Polska nie jest gotowa na euro i każdy ogarnięty ekonomista ci to powie.

GUS: Inflacja średnioroczna wyniosła 1,6% w 2018 r. 50% to wielkie ordynarne kłamstwo, którego nawet TVP by sie nie powstydziła.