Pusty leciał, ale żony nie wiózł, więc dymisja była niepotrzebna. Czego nie rozumiesz?

Czyli jak ktoś chamęci mniej, to w porządku? Szach-mat... Bigmarkusie.

Masz całkowitą rację, tylko bagatelizowanie złodziejstwa z przeszłości "bo było mniej" też jest nie w porządku. Żałosna opozycja, która kradła "mniej" teraz jest najbardziej oburzona i najgłośniej wrzeszczy o konsekwencje. Takie zachowanie to również szyderstwo z Polaków. A skoro tamci nie zostali wzięci za łby to NIE MA SIĘ CO DZIWIĆ, że następni kradną.

No widzisz - skoro nawet my doszliśmy do porozumienia, to nie jest źle. Pozdro :)

Ech... Nawet jeśli powiem że moje komentarze nie wynikają z miłości do pisu, tylko z wytykania podwójnych standardów i niechęci do zachowania opozycji, to Ty i tak wiesz lepiej, więc zostawmy to tak, jak jest :)

Proszę bardzo, ale muszę zmodyfikować: politycy to banda nierobów i złodziei, a co do głosowania - nie mam zamiaru głosować na pis, ale nie wiem jak będzie, bo może się okazać że pis to tzw. mniejsze zło i co wtedy?

Jasne że poszukałbym innych, ale przykład chybiony, bo wybór podczas głosowania jest mocno ograniczony, a kobiet jest "pół światu". Poza tym nie wiesz, czy nie pojawią się jeszcze większe pajace niż pis.

Póki co:)

Podaj jeden przykład gdzie Tusk wysłał samolot dla żony? Tusk w większości latał samolotami rejsowymi a towarzysz kuchciński przez rok wykonał ponad 100 lotów. To jest jeden lot na trzy dni. Gratulacje poczucia humoru TVPPIS.

Po co dysktujesz z pisowskim betonem? Przecież to o nim jest ta wstawka, tamci też kradli a ci sie dzielą i zwolnili złodzieja jak został złapany... Byle 500 sie zgadzało i tyle jest ważne. To jeszcze jeden z tych przyczajonych pisdzielców, "ja pisu nie popieram, ale 8 lat peło..."

Macie rację, PO było uczciwe i za ich rządów wałków nie było. Przepraszam.

Już oddali do caritasu by mógł zapłacić za kolejną kampanię wyborczą piSSu, skończ to pier.....nie!!!

Jakie pier..lenie? Co Ty piszesz? Chcesz powiedzieć, że PO nie było uczciwe??????

Oczywiście że widzę różnicę, ale Wy tu na wiocha, jak i opozycja idzie w stronę "przedtem też kradli, ale mniej więc konsekwencje były niepotrzebne". Mało tego, wpieracie mi że próbuję powiedzieć"tamci kradli, więc ci też mogą". Żelbeton.

Już odpowiadałem na podobne pytanie wiele razy - politycy nie chcą, żeby ktoś z ich grona odpowiadał za swoje machlojki(nie licząc płotek na pokaz), z obawy że gdy się zacznie branie odpowiedzialności, to będzie dotyczyć ich wszystkich. To teraz Ty odpowiedz - dlaczego gdy poprzednicy ściemniali, to nie było takiej g..burzy, nawet jednej dymisji i teraz jakoś nikt nie chce o tym pamiętać? A na przypominanie reagujecie(tak tak,Ty też) agresją? Też proste pytanie.

Kiełbasa przedwyborcza. Nic nowego.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - g.burza była, ale nie aż z takim wyciem, poza tym nie wpłacali nigdzie za to pieniędzy i nikt nie podał się do dymisji. Co do drugiej sprawy tak, właśnie to sugeruję. Obietnice przedwyborcze i ich dotrzymywanie z reguły na tym polegają.

Jeśli były nieprawidłowości, to choćby za jeden lot wypier.dalać. Skoro nie było konsekwencji, to ich dzisiejsze oburzenie to tylko kwik świń oderwanych od koryta.

Nie znaczy to też, że za batonik ma nie być kary. Nie wykluczam(chociaż nie sądzę, żebym na nich zagłosował) bo nie mam klapek na oczach i nie wiem jak będzie w przyszłości, nie jestem jasnowidzem.

No właśnie, kary powinny być zawsze, a nie było żadnych. Człowieniu, przecież nie będę się zarzekał, przyrzekał, czy jakkolwiek to nazwać, na dodatek przed obcymi ludźmi i to jeszcze na "wiocha". Przecież to dziecinada.