W sumie to dość ciekawe ile jest ludzi w necie nawołujących do wyjścia na ulicę i walki o wolność nawet tu w Polsce. Problem w tym że Ci co nawołują do walki nie wychodzą na ulicę tylko siedzą w domach przed kompami i patrzą na filmiki na których widać jak ludzie których udało im się namówić do walki dostają na ulicach solidny wpie.....ol.

My w Polsce mamy internet i co z tego? Zamiast prezydenta mamy "prezydenta".

I dlatego Kaczor nie odcina nam internetów ;-)

Łukaszenka to idiota. Odłączając internet zrobił ze wszyscy którzy walczyli o wolność w necie wyszli na ulice.