Co się działo w takich katolickich domach dziecka, wiemy doskonale z wieloletniego dochodzenia rządu Irlandii w tej sprawie. Poza niczym nieskrępowaną pedofilią, zmuszaniem do niewolniczej pracy, indoktrynacją itp. odkryto wiele masowych grobów dzieci urodzonych przez wychowanki takich placówek (więźniarki?) i młode kobiety bez ślubu. Ich dzieci masowo umierały, bo były pozbawione elementarnej opieki medycznej. To wszystko działo się w II połowie XX wieku (o tym, co było jeszcze wcześniej strach myśleć).