Ach tam gorzej niż po grypie, syfilisu po niej dostają i w mózgach im miesza. Nie, Meczybula39?

muchomorro: to wszystko stało się tobie po szczepiące na grypę ? Weź tego nie bierz albo poproś o pół ;)

Ja sie nie szczepie od dziecinstwa i odpukać nie choruje, a w rodzinie sie szczepią i co poniektórzy co roku są rozlozeni na tydzien dwa. Ja nie neguje szczepień chce tylko bysmy mieli prawo wyboru.

przy zagęszczonej populacji nie bardzo jest wybór. podobnież kiedyś można było s.ać, gdzie wola, ale potem się okazało, że od tego ludzie chorują, i wprowadzono regulacje w dziedzinie sanitaryzacji siedzib ludzkich. oczywiście, trzeba sie domagać coraz lepszych środków, ale póki sa jakie są, nie ma bardzo wyjścia. argumenty typu "a mnie to nic nie było" niesczególnie przekonujące, po to się próby statystycznie ważkie przeprowadza. dla kontry: mnie szczepili na co się dało, ws. czego nawet WZW mnie nie wzięło, jak mogło. na covid też, Novovax, w ramach testów. 81% ostatnio mieli skuteczności.

Muchomorro zgodze sie ze ludzie od tego pier dolca dostaja, ale to jest glownie dzieki mediom na calym swiecie. A co od niej dostaja tego nie wiem ale sadze ze juz niedlugo albo troche pozniej sie dowiemy o niezbadanych efektach ubocznych. Pozatym sceptycznie podchodzę do tematu bo co chwile mowia co innego.. Miala chronic juz nie chroni , miala byc raz a teraz co roku... Zobaczymy jak to wpłynie na zachorowalność za pare lat np na nowotwory.

trudno by było powiązać zachorowalność na nowotwory akurat z tym czynnikiem. brak powiązań też nikogo nie przekona, bo zawsze można stwierdzić, że to dowód, jak sa dobrze ukryte:) tymczasem w 2000r w USA wycofano wszystkie szczepionki zawierające rtęć, oskarżaną o autyzm, a autyzm jakoś nie zareagował nijak. przekonało to kogoś? watpię.

Gruzawik a skad pewnosc ze za chwile albo za pare lat nie zakaza czegoc co w tej chwili w ludzi wszczepiaja? To wszystko dzieje sie za szybko.. Co mogli przebadać przez rok? A jakie skutki beda po 5/10latach? Chyba ze walą placebo.. Ale nie mnie to osadzać..

tak do końca to nigdy nie wiadomo, a wchłaniamy tyle nienaturalnych substancji, o nieznanych skutkach długofalowych, że akurat szczepieniami bym się nie przejmował. można i w rok, co się dawniej 3 lata robiło, jak ochotników mrowie i kurek z pieniędzmi odkręcony, a ludzie przekierowani.

przechodzą może i gorzej, niż grypę, ale czy mają trwałe uszkodzenia, jak po prawdziwej? to trochę jak z dentystą: niby nieprzyjemne, ale bez tego może być jeszcze gorzej, i to na dobre, już tak zostanie.

Doskonale Cie rozumiem, rozwój technologii w kazdej dziedzinie ma dziś niesamowite tępo. Ale i inne dziedziny sie sprawnie rozwnely...bede czekał ostatni w kolejce ale sie zaszczepie :) Dużo Zdrowia życzę

pókis młody i zdrów, to byłoby ciężko się wpchnąć gdzieś wcześniej:) a i masz czas na, być może, wybór.