Zaraz, zaraz. To on nie poszedł do nieba? Umarło mu się, jak wszystkim?

Prawackie przygłupy z ONR i podobnych organizacji, krzyczą "Polska dla Polaków". Później idą na mszę i modlą się do Żyda i Żydówki. A nawet zostają ich rycerzami. Niezłe z nich poyeby.

"Według „Biblii” sprzed 1500 lat Jezus Chrystus nie został ukrzyżowany. W 2014 roku Muzeum Etnograficzne w Ankarze ujawniło ukrywaną od 2000 roku „Biblię” pochodzącą sprzed 1500 - 2000 lat. według której Jezus nie został ukrzyżowany, nie był także „synem Boga”. Powszechnie zaś nazywany był prorokiem (jednym z wielu, których wydała nacja żydowska). Co ciekawe apostoł Paweł zwany jest „Impostor” (oszust, kuglarz, szarlatan), dowiadujemy się też, że Jezus wstąpił do „nieba” żywy, a na krzyżu faktycznie zginął Judasz Iskariota." - histor

Wiele lat temu o tym słyszałem. Podobno jedna z ewangelii apokryficznych, spalonych przez "ojców kościoła" jeszcze w czasach prześladowań rzymskich, mówiła o tym, że ma krzyżu zabito Judasza, Jezus natomiast, wraz z żoną i potomstwem opuścili ziemie Izraela. Swoją drogą, jeden z pisiackich debili napisał ostatnio, że zmartwychwstanie Jezusa, jest jedną z najlepiej opisanych historii starożytności, ciekawe, poproszę o źródła inne niż "zmodyfikowane" ewangelie.

"Jego Ukochana Żona MIRIAM, Syn JOSHUA i Córka SARAH zostali „wymazani” z jego Życiorysu przez Kościół. Podobnie stało się z jego emigracją do Indii (w 35 r. n.e.), zaraz po tzw. Ostatniej Wieczerzy. MIRIAM i SARA odeszły do Galii, natomiast jego Brat JACOB i syn JOSHUA pozostali w Jeruzalem. Ukrzyżowanie Jesusa Sananda (w 34 r. n.e.) nigdy nie miało miejsca. Ani na prośbę Stwórcy ani z jego własnej woli. Sananda dostał misję nauczania bezpośrednio od Stwórcy, którą to misję wypełnił całkowicie aż do opuszczenia Gai w zupełnie naturalny sposób." - tajnearchiwumwatykanskie.wordpress