Znam tego Radosława osobiście. Wyjątkowy wielbiciel PiS, czci Jarosława niczym Boga. Pamiętam, kiedyś bronił zaciekłe w jakiejś dyskusji niejakiego Misiewicza, twierdząc, że Misiu samodzielnie zorganizował jakiś szczyt NATO (sic), że tropił rosyjskich szpiegów, że oddany Ojczyznie ect. Chwilę później Jarek wywalił Misia na zbity pysk, a Radek od razu zmienił front, twierdząc, że Misiewicza podstawiła PO jako swoją wtykę i Antoniego

PiS nie ma wykształconej kadry. To jak pływanie po ciemku bez mapy i busoli.

Menedżerom? Nie macie pojęcia o zarządzaniu czymkolwiek, czego się tkniecie to spie*dolicie. Gdyby was wszystkich dzisiaj wsadzić za kraty, to by nie było żadnej szkody dla państwa, wręcz przeciwnie.