O waszym zaszczanym socjopacie nie piszą ? Jakaż szkoda ! Dowodzi to jednak niezbitego faktu, ani on, ani tym bardziej jego brat nie są dla Putina jakimikolwiek przeciwnikami, czy zagrożeniem. Nie są dla nikogo w Europie i świecie. Zaskakujące jest jednak co innego, podczas rządów PO, ataki z Moskwy były bardzo częste. A to embargo, a to jakaś nieprawda historyczna, lub jakiś inny prztyczek. Od 2015 roku - cisza, do tego misiaczki Karczewskiego z Łukaszenką. Daje to do myślenia, prawda. Tylko proszę, nie pisz, że to zasługa polityki zagranicznej, bo pęknę ze śmiechu.