Hehe, kiedyś oburzałem się jak jakiś zasmarkany pisiacki patol, nazywał mnie lewakiem. Teraz jestem z tego dumny, ponieważ potwierdza to moją całkowitą, mentalną odmienność, co stawia mnie na drabinie ewolucji nieco wyżej. Przeraża jednak to, jak kościół i politycy bardzo podzielili Polaków. Jeszcze 20 lat temu, inny światopogląd był szanowany i (przynajmniej mnie) zachęcał do dyskusji, obecnie przyjęto metodę walki, słownej, a czasem ręcznej "na@@pie@@@dalanki". Im bardziej jesteśmy dajemy się dzielić, tym bardziej można nami manipulować. Pomyślcie czasem kochani oponęci.