i nie mów mi że nigdy nie miałaś na niego ochoty

Nigdy

a on?

Nigdy nie próbował. A czy nie miał ochoty, to nie wiem

Albo jest gejem, albo zyje biedny we friendzone....

A nie. Ma żonę i dzieci.

Obstawiam, zr to on jest tym brzydszym. Atrakcyjny faxet, nawet zajety - nke tradi czasu na spotkania z brzydkimi kobietami. A atrakcyjna kobieta, jest w stanie "zakumplowac" sie z brzydszym, ale np zabawnym facetem. On gdzies tam podświadomie chcialby ja bzyknac, ale sie z tym nie wychyla, ona z kolei mysli, ze skoro on ma zone i dzieci, to nie traktuje jej przedniotowo :)

Panowie to tak z doświadczenia wiedzą, czy psychologię studiowali? Dlaczego sprowadzacie wszystko do wyglądu zewnetrznego(no tak faceci to wzrokowcy). Jeżeli dla was wygląd zewnętrzny jest ważniejszy od wszystkiego innego, to szkoda mi was bardzo 🤷‍♀️

A jakie to są dla Ciebie te atrakcyjne? Piękne ciało, pustka w głowie i głupi chichot w odpowiedzi na większość pytań. Bo dla mnie atrakcyjny facet nie musi być modelem i mieć pięknej buźki, ale ma mieć o czym pogadać, być dowcipny, troskliwy, ma mieć to coś . Narcyzów omijam z daleka

Czyli jednak kult ciała :).

Wracając do tematu wstawki. Nie szukasz przyjaciółki, tylko potencjalnej kochanki. Dlatego uważasz, że przyjaźń zawsze kończy się w łóżku 🤷‍♀️

Franek ale co ma atrakcyjność do przyjaźni? Z przyjacielem mage usiąść w dresie, nieumalowana, rozczochrana. On ma być moim przyjacielem, ma mnie wysłuchać, ja jego też. Pomoc w trudnej sytuacji. Co ma do tego to czy chodzę na siłowni i jaka mam dietę. Myślisz przyjaźń z pociągiem seksualnym. Jak już napisałam Ty nie szukasz przyjaciółki Przeczytałam Twój tekst dokładnie i to z niego wywnioskowałam

Co myślisz, to już Twoja sprawa. A ja wiem jak jest u mnie w rzeczywistości

Tak sobie to Franek tlumacz:)