bibi piszesz o pawłowicz?

SPW i znowu jakieś brednie - nic nowego. Jak sobie porównasz potencjał militarny USA i Polski, to może zrozumiesz, dlaczego polskich baz nie ma w USA. Nie, czekaj! Akurat TY nie zrozumiesz. A o działaniu NATO też nie masz pojęcia, skoro wypisujesz bzdury typu "sojusznicy musza pomoc". Otóż nie muszą, chyba że państwo członkowskie powoła się na art. 5, tak jak było w wypadku wojny w Iraku po zamachach w 2001. "w druga strone znow to nie dziala" - podaj przykład.

Z tego samego powodu. A powód drugi: czy Amerykanie zgłaszali kiedyś zapotrzebowanie na bazy francuskie albo polskie na swoim terytorium? Widziałeś w ogóle polityczną mapę świata kiedyś? Wiesz, co to była zimna wojna? Co do Iraku, to oczywiście chodziło mi o Afganistan - tu było powołanie się na art. 5. A Irak jest właśnie doskonałym przykładem na to, że sojusznicy NIE musieli pomóc i większość nie pomogła. Dalej czekam na przykład, że "w druga strone znow to nie dziala", ale JAK ZWYKLE pewnie się nie doczekam.

Oczywiście, że ja się nie orientuję. Oczekuję, że taki wybitny znawca jak ty zaraz mnie oświeci. W końcu nie raz pokazałeś, że znasz się znakomicie na medycynie, biologii, fizyce itd. (sarkazm), więc w temacie geopolityki też zapewne jesteś specjalistą. I może w końcu odpowiesz na moje pytanie. Chociaż zgaduję, że jak zwykle w przypadku niewygodnych pytań, udasz, że go nie widzisz.

widzisz, w razie konfliktu GB z Niemcami przybiegli. ze zrozumiałymi oporami. Meksyk albo Kanada się stroszą u granic USA, że francuskie bazy miałyby kogo wspierac? aż mi się kawał przypomniał: babcia się wnuczkiem chwali, że pilotem pewno będzie. dlaczego? bo benzynę wdycha i woła: ale odlot babciu, ale odlot...:) czego się trzeba najeść, nawdychać, napić, żeby mieć takie dziury? w poważaniu mieć fakty i logikę? patatajać radośnie na słodkorozcu teorii spiskowych?

Nie to co Rosja...

Odezwała się znowu ruska onuca.