Kardynał Hozjusz, żył w XVI wieku, beatyfikcja (tu nie ma literówki) wznowiona w 2006, przeciwnik używania języka polskiego w liturgii i tłumaczenia biblii: "ten co mniej rozumie, jest zazwyczaj bardziej pobożny. Ci, którzy wszystko w kościele rozumieją, nabierają łatwo pogardy dla religii, ci, którzy niczego nie rozumieją, są pełni podziwu dla wszystkiego, co związane z Kościołem"

Od zawsze, człowiek samodzielnie i racjonalnie myślący był zagrożeniem dla tej sekty zboczeńców i zbrodniarzy.

Parafianin : człowiek, ze wsi bez oglądy wykształcenia, zacofany. I to tyle w temacie.

No fakt, jeszcze przestaną wierzyć z matkę dziewicę, faceta co chodził po wodzie i zamieniał wodę w wino, a no i najpierw umarł, ale później wstał...

O tak. Rozwój osobisty człowieka, wykształcenie i szerokie spojrzenie na świat to ogromne zagrożenie dla zbrodniczego kościoła katolickiego. Kościoły puste, tace puste, tylko te debile z PiS karmią kieckowych kasą, by mącili ludziom w głowach i namawiali do poparcia.