zeza może miało

Lecz się bo na modły za późno

bibi debilu. Ty tak na poważnie?

Co bierzesz?

Chcesz powiedzieć, że ten Władca Absolutny ulubił sobie najbardziej istotę, która jest jego synem, ale tak naprawdę jest nią sam, i którą wydał na okrutną śmierć, mimo że ją tak umiłował, ale i tak wiedział że tak będzie, bo przecież wie wszystko? Człowieku, ty się lepiej za proroctwa nie bierz.

bibi, jak ludzie zza naszej zachodniej granicy niedawno z "Gott mit uns" na ustach palili ludźmi z tzw. narodu wybranego w piecach, to jakoś Władca Absolutny palcem nie kiwnął... i teraz ma się obrazić na jakieś obelgi w internecie? Faktycznie, logiczne.

Przecież matka z Częstochowy, a Józek cieśla, to pewnie góral . Jakby był z Kaszub, to byłby ryży:-)

że coś w biblii jest, albo że nie ma, to bez znaczenia dla religii: jedni dodają tradycję, drudzy nagle na pismo ślepną, gdy z mody passus wyszedł. zbuntowani wielce przeciw tradycji, ale wg kanonu ustalonego przez jej budowniczych... najczęściej całkowicie niewierzących? można jekieś statystyki na poparcie tej śmiałej tezy? to można akurat wigilię obchodzić nie wierząc w jeżusia? skoro mozna choinkę stawiac, nie wierząc w Wotana, to może i tak, tylko co wtedy obchodza chrześcijanie?

Tzw Anna vel wiele innych męskich wcieleń odnosi się do Biblii, nie mając o niej bladego pojęcia lub celowo wprowadzając w błąd, co zresztą w wypadku wiochowych antyteistow byłoby typowe. Gdy zacznie się odnosić do tradycji lub kościoła, mem stanie nieco bardziej sensowny. Teraz to stek bzdur.

niekoniecznie wprowadzając w błąd, bo co wierzący z kolei uznają za "biblię", to dość swobodny wybór spośród różnych wersji. wersję tą ustalili ci sami, przeciwko którym buntują się nieuznający tradycji. czyjej? ano, katolickiej. jej podwaliny stanowi wybór pism, czyj? ano, też katolicki. takze jest to bez znaczenia, czy coś tam występuje, bo kanon mógłby wyglądać inaczej, a co innego mogłoby być apokryfem. a w apokryfach obecnych masz co sobie zamarzysz: opancerzony chrystek gromiący Rzym, polatywanie, złoty pył... także co jest błędne, uznał kościół katolicki, ten sam, co tradycję tworzy.

związkowi tzw. świetej rodziny faktycznie jakby atmosfera skandalu towarzyszy. wymagająca tłumaczenia, związku samegoż, jak utrzymują niektórzy. niezamężna a brzuchata wówczas to raczej mocno pukka w tamtych okolicznościach społecznych. mogli zatłuc razem ze spodziewanym zbawcem... że stek bzdur, to i zgoda, ale z powodów zupełnie innych: jakie dane na wejściu, takie wyniki. sam pomysł, że wszechmocny i dobry bozia a)obrażony, postanawia teraz odpuścić, i musi krwawą łaźnię urządzić sam, a potem w to imię inni też. nie może b)tak zwyczajnie dac se siana, i to ogłosić. mus jatki sprawiać.

Skoro to nie była święta rodzina, to po co mają kółka nad łbami?

to taki pierwowzór czapeczek z alufolii...

Oglupianie narodu to polityka PiSu, bo glupim narode latwiej rzadzic i go okradac, tazem z sekta kosciola....