Jak spotkam cię na ulicy to zobaczysz kopa w dupę z 42

Napiszę krótko: największym szkodnikiem w Polsce jest kler. Nawet ateiści i przeciwnicy wiary nie zrobili tyle co niektórzy księża i biskupi aby zniechęcić ludzi do Kościoła.

Na tego matyska napewno kryska przyjdzie i to niebawem

dla niego - z pewnością. ale kto szkodzi pasozytowi? deratyzator: niedobry? z punktu widzenia szczura na pewno :)

Faktem jest, że w tzw. kościele katolickim już dawno temu Boga i Boże Przykazania zastąpiły pieniądze, władza, układy i pogarda. "Szanowni" "pasterze" - księża, biskupi - kim w takim razie jesteście wy??? Jak was nazywać??? Jakie określenie będzie odpowiednie dla "osób", które wykorzystują wiarę, Boga i bogobojność wiernych "owieczek" do zaspokajania ziemskich, doczesnych "potrzeb": kasy, chorych popędów, zdobywania władzy???

Lepiej być szkodnikiem, niż pedofilem.

Mogę otwarcie napisać że ks. Sławomir Kostrzewa jest kawał gnoja, lenia, nieroba, darmozjada i warchoła. Maja cała rodzina jest ateistyczna, uczciwie pracujemy i płacimy podatki na tego gnoja. Sami płacimy za wykształcenie i leczenie. Nic, ale to nic nie potrzebujemy od państwa. Co ty na to katolicki gnojku.

I tak dzielą, i dzielą i dzielą i napuszczają i szczują i szczują. I tak bez przerwy, za miliardy złotych z budżetu. I jeszcze nazywają to miłosierdziem i nawoływaniem do zgody.

A dzieci wychowywane przez was nie mają problemów z zatwardzeniem ***** ***

Gorszych szkodników od was niema

Jak musieli mu wyprać mózg w seminarium, że on w to wierzy.