Tylko że ta mitologia powtarza się w wielu kulturach starożytnych, czyli coś w tym jest. Co nie znaczy, że to dzieło jakiegoś tam boga, bo to bzdety.

jest zapozyczenie :)

zdaje się to strefa monsunowa, deszcze i zalewy raczej nie dziwią. dziwne by było, gdyby motyw powodzi nie występował. podobne motywy mozna znaleźć w wielu mitologiach, jako że cywilizacje i ich zapisy powstawały najchętniej w dolinach rzek, uzyxnianych wylewami, niekiedy przesadnymi. nie pojawia się natomiast wcale np. u Inuitów: tam nie zalewa, tylko błoto wokół kostek zamarza, co najwyżej...

gruzawik - Chodzi o przerwanie wału pomiędzy morzem Marmara, a jeziorem które było na miejscu dzisiejszego morza Czarnego. Jakieś 11500 lat temu po ostatni zlodowaceniu i uwolnieniu dużej ilości wody z terenów dzisiejszej Kanady. Jat to zapisane wielu językach. Nie było to gwałtowne zdarzenie i trwało około kilku lat. W tym czasie zmienił się klimat na Saharze Północnej, która z żyznych ziem zmieniła się w pustynię.

całkiem mozliwe, że w rejonie śródziemnomorskim chodzi o to zdarzenie, ale tylko jednonoga jaszczurka nie zdołałaby przed takim "kataklizmem" uciec :)