gadasz jak potluczony. prowadzac mala firme budowlana 2k zus za siebie i np 4 pracownikow to naprawde sporo. dodaj do tego ceny paliwa ceny materialow itp a wychodzisz kolo 8k na czystko o ile nie masz auta w lessingu

Nie rozczulaj się tak nad budowlańcami. Ci to akurat mają eldorado. Kasa idzie z ręki do ręki bez faktur. Podatków nie płacą. A swoją drogą prowadzenie firmy, z której dochód wynosi zaledwie 8k to właśnie kabaret. W życiu by mi się nie chciało użerać ze wszystkim, całą biurokracją itd. ryzykować majątkiem gdybym miał zarabiać takie grosze.

no wlasnie widac jak masz pojecie o czym kolwiek. przed inflacja przed podwyzkami itp to budowlanka sie oplacala bo i cena materialow i oplaty byly inne. teraz do zadne eldorado tylko malo oplacalny interes

Nie rozśmieszaj mnie. Budowałem i wykańczałem dwa domy w ciągu ostatnich 8 lat. Wtedy mały ok.250 metrów, a w ostatnich latach większy 480 metrów. Od 2016 do 2021 roku ceny robocizny(malowanie, glazura, elektryka itd.)wzrosły o 100%.

dziwisz sie ze ceny wzrosly?? sam prowadze firme i dobrze o tym wiem tylko ze jak masz mala firme to koniec koncow nie zarabiasz zadnych milionow na tym a juz napewno nie w tym kraju

A swoją drogą jak opłacalność budowlanki się obniży to i bardzo dobrze. Przez ostatnie lata we łbach im się poprzewracało. Byle robol po zawodówce zarabiał kupę kasy i uważał się za Boga. Sytuacja niespotykana w cywilizowanych krajach.

A w którym kraju drobni budowlańcy zarabiają miliony???? Nie rozśmieszaj mnie.

Ceny u budowlańców wzrosły o 100%. A czy pensje reszty obywateli wzrosły w tym czasie o 100%????? Nie nie wzrosły. Sorki ale życzę tej branży jak najgorzej. Sytuacja, w której byle glazurnik po zawodówce zarabia dużo więcej niż chirurg, który ratuje ludziom życie jest absurdalna. Nigdzie w cywilizowanych krajach nie ma takiej sytuacji.

ze co?? Francja Norwegia Niemcy Szwecja czy Holandia tam wychodzisz na malej firmie budowlanej konkretne pieniądze jeżeli masz fachowców i kontakty. Kierujesz firmę np tylko na glazurę czy KG i masz wybujane a w Polsce małe firmy a dokładniej zyebani klienci wymagają ze jak zatrudni firmę małą to zrobi wszystko od podłogi po dach. Dlatego cieszę się ze nie powadze firmy w tym popier....nym kraju i nie mecze sie z takimi bucami jak ty

Ta jasne. Takie bajki to pisowcom możesz opowiadać. Znam kilku ludzi, którzy prowadzą drobną budowlankę za granicą. W Niemczech, Norwegii, UK. Żadnych kokosów nie mają. Trochę powyżej średniej krajowej i koniec. Dopóki nie zatrudniasz minimum 15-20 osób to o dużej kasie możesz pomarzyć.

hahaha jak typowa polska cebula. Nie byłem nigdzie nic nie prowadzę za granica ale się wypowiem

Pisowcy to debile jak masz w nicku i to jest racja ale debile to tez takie polskie cebulaki jak ty skoro myślisz ze człowiek po zawodówce powinien najlepiej zarabiać najniższa krajowa i jeść suchy chleb a osoby po studiach miliony kosić

Ciołku zwiedziłem w życiu ponad 80 krajów więc mnie nie rozśmieszaj, że nigdzie nie byłem. I pokaż mi gdzie napisałem coś takiego o czym bredzisz???? Ja pisałem o normalnych proporcjach (jak w cywilizowanych krajach). A ty bredzisz o jakiś milionach. Socjolog czy politolog mają zarabiać miliony???? Jaja sobie robisz???