Tabuny Czechów nie pozwalały na jedno ani drugie. Teraz sytuacja się poprawiła, przynajmniej na stacjach. Prawdopodobnie rzeczywiście trzeba było utrzymać w miarę wysokie ceny paliwa, wtedy może nawet jeszcze odrobinę wyższe. Z tym, że można było zrobić jakiś specjalny system upustów, który technicznie byłby dostępny tylko dla Polaków. Coś tam powiązane z peselem itp. Wiem, że jeśli ktoś tu nie mieszkał, nie rozumie o czym piszę. Ale wtedy mieliśmy dzień w dzień taką sytuację na stacjach jak wy w ten jeden dzień gdy była promocja złotówkę niżej na Circle.

Albo trzeba było zostawić VAT i akcyzę na paliwa na normalnym poziomie z możliwością odzyskania w jakimś specjalnym rozliczeniu podatkowym. Wtedy zyskaliby tylko polscy podatnicy, a nie byłoby paraliżu stacji.