To jest taka sama prawda jak UE narzuca nam 23% VAT na gaz ziemny .UE nie nakazuje zasypywać kopalń i niszczyć infrastrukturę ale pis dy to robią żeby nie można było powrócić do wydobycia, sabotaż czy tępota a może trzeba u baszmaków kupować .

No. Trzeba. I co z tego ? Do produkcji prądu z węgla tez potrzebujesz wielu rzeczy. Żeby wybudować elektrownie, żeby dowozić do niej węgiel , żeby ten węgiel wydobywać. Elektrownie węglową tez trzeba wyprodukować/ postawić/serwisować i naprawiać. A dodatkowo trzeba kopać węgiel i transportować, hałdę gdzieś z popiołu usypać, wodę z rzeki do chłodzenia używać.

Niemcy zredukowały ilość wydobywanego węgla od 1990 o połowę. Na mieszkańca od Niemiec więcej CO2 emituje kilkanaście krajów w UE. (Dania, Irlandia, Luxemburg, Cypr, Polska, Czechy, Estonia, Litwa, Bułgaria, Grecja, Holandia i Belgia. (dane z 3 kwartału 2021)). I nie wiem dlaczego akurat Niemcy miały by być przykładem ale jesli tak to są oni jeśli chodzi o OZE grubo przed nami. sa 7 krajem w UE jeśli idzie o procent energii uzyskiwany z OZE. My jesteśmy 6 od końca.

@ michalng - niemcy to faktycznie bardzo dobry przykład jak nie prowadzić polityki energetycznej kraju... Co z tego ze od 1990 zrezygnowali z wegla jak zaczeli spalac gaz? to faktycznie az taka roznica??

Nie 99% tylko 120 %. Norwegia produkuje 120% swojego zapotrzebowania na prąd w odnawialnych źródłach. (20% eksportuje).

U nas 90% OZE to spalanie biomasy. Spalanie biomasy zdaniem "ekologów" nie powoduje powstawania CO2.

Popatrz na ukształtowanie terenu Norwegii i porównaj to z Polską. Może wtedy zorientujesz się skąd takie liczby.