Ja tam Panią Beatę szanuje za jej podejście do życia i styl w jakim żyje. To wymierający gatunek kobiet, normalnych. Nie swietohebliwych idiotek przy których raz zajedziesz k*rwą i jesteś spalony. Gdybym miał tak z 15lat więcej to bym do Pani Beaty udeżał bo właśnie jest normalna, niczego nie udaje i na bank nie suszyła by mi głowy za wyjście na miasto i powrót na czworakach.

Taaa, a prawdziwy facet takiej damie 1/ 2 tygodnie daje po mordzie, żeby wiedziała, że jest z prawdziwym facetem, tak? Żałosne. Serio ona to powiedziała?

Przypomniał mi się mistrz Wieniawa-Długoszowski i jego tekst, prawdziwy mężczyzna powinien być ogolony i ciut, ciut nietrzeźwy. Ja dzisiaj jestem nieogolony. Jak to też powiedział Wieniawa, skończyły się żarty, zaczęły się schody.