W porównaniu do Kresów zyskaliśmy tereny z infrastrukturą drogową, elektrycznością i fabrykami, których Armia Czerwona nie zdążyła zdemontować. A oddaliśmy błota, tereny z obcojęzyczną ludnością, trawy po horyzont. Polska jest krajem w miarę jednolitym narodowościowo, a mielibyśmy tu drugą Jugosławię z kilkoma różnymi narodami, którym przez stulecia nie daliśmy się polubić.

Bzdura

Dokładnie. Od dawna piszę/mówię sprawnym inaczej pisiakom, że po reparacje powinni się zgłosić do Putina. Niestety, nie zrobią tego, w końcu to ich ideowy przywódca.