Oto LOGIKA: Mem ma jak najbardziej sens, ponieważ aby bóg mógł być bogiem musi istnieć jakaś inna istota niższa pod każdym względem od niego/niej/tego. W przypadku jej czy ich braku bóg bogiem nie jest bez względu na to czy istnieje.

Każdy gatunek dąży do rozwoju, każdy gatunek dąży do przetwania, yyy... no nie każdy, mamy przecież człowieka który łąmie te fundamentalne zasady pomimo że jest najinteligentniejszym gatunkiem na ziemi ( chyba ). a co do Boga albo Bogów ( biblia mówi że jest ich więcej ) czy to były istoty fizyczne / multiwymiarowe czy jakie tam to nie wiem... Wiem że ostni kontakt "Bogów" z ludzkością był tysiące lat temu o czym świadczą stare księgi i gliniane tabliczny czy zwoje... Trochę dawno co nie ??? To gdzie są ci Bogowie dziś ? Może polecieli na inną planetę pomagać innym w rozwoju cywilizacji ;p

Ja wierze i jestem pewny ze Bóg istnieje bo na logikę musi być rozumna moc która była przed czasem przed niczym. Ale Wy po śmierci zobaczycie czy Bóg jest byle zdziwienia nie było.

Człowiek bez wyimaginowanego tworu, zwanego bogiem, wciąż jest człowiekiem. Wyimaginowany twór, zwany bogiem, nie istnieje.