I jednorozce po niebie patatajaly...

No jakoś to słońce musiało się przesuwać po niebie :)

Helios Hyperion Philohippos na swym ognistym rydwanie?

Tacyt pisze skad wywodza swoja nazwe, ale jakos sie nie nawraca i ich nienawidzi. Smialby sie jak norka, gdyby sie diwiedzial, ze jego opisu identyfikujacego plugawcow ktos uzywa do udowadniania slusznosci ich przekonan. A ze opis bierze od nich swiadczy uzywany przez chrzescijan tytul prokuratora, a nie rzymski, prefekta. Nawet nie wnikal w prawdziwosc majaczen znienawidzonych przychlastow.

Ginka: zapewne kompilacja, nawet istniala w Egipcie sekta to wlasnie uwazajaca, i w nich jest wymierzony fragment o niewiernym Tomku, nie wystepujacy wczesniej. Sekte wybito, a ZADEN historyk ani nawet wyznawca nie byl w stanie podac tak podstawowej informacji jak data. A w niektorych wspominkach datu sa paskudnie pomylone, wskazujac na pozniejsze falszerstwo.

Fakt, że postać dziś znana jako Jezus Chrystus, to postać fikcyjna. Niemniej jednak jedynym istniejącym zapisem tego, że jakieś postacie tego typu istniały jest to jedno zdanie Tacyta. Tylko to grubo za mało na potrzeby dowodzenia prawdziwości religii. Z zapisów Tacyta dowiadujemy się, że istniały chłopaki co zwali siebie bożowybrańcy i na ich czele stał facet o ksywie bożowybraniec. I został skazany na śmierć przez prokuratora Piłata. To też jedyne zdanie świadczące, że mógł istnieć ktoś taki jak Piłat. Jest to pewna przesłanka prawdziwości, ze względu na analogie z biblią, ale to żaden dowód

Ciekawe jest że tyle na świecie jest religii i ich odłamów a żaden z ich przedstawicieli i założycieli nigdy się nie pokazał...tylko na jakiś drzewach, krawiących posążkach czy płonących gałęziach....co oni tacy strasznie wstydliwi??

Problem w tym, ze te analogie bozowybrancy sobie dorabiali w miare potrzeb: wymyslili nawet idiotyczna koniecznosc podrozy do miejsca urodzenia w celu spisania... a zeby bylo jeszcze ciekawiej, to im pozniejszy opis zdarzen, tym BARDZIEJ szczegolowy. Dziwne, nie?

Boja sie, co im stworzenie moze miec do powiedzenia, tak w oczy... jak sie jeden taki awatar pokazal, to go ukatrupili, dla przykladu, zeby sie wiecej na oczy nie pokazywal po TAKIM dziele.