Jak wszystko. Dla kasy . Zabijasz sporą grupę ludzi i przejmujesz ich majątki. Dorabiasz tylko do tego ideologię. Gdyby w Europie , na początku XX wieku mieszkało sporo zamożnych Lapończyków, Indian Pueblo czy Masajów to oni, a nie Żydzi staliby się ofiarami eksterminacji.

Bóg ma tylko jedną cechę. Jedyną . Nie istnieje.

Mnie to średnio interesuje. Od 30 lat jestem szatanistą.

Patol, kościelny przygłupie. Powiadasz że z bogiem nikt nie wygrał. Ale jak można wygrać z kimś kto nie istnieje? Jakim trzeba być zamulonym gamoniem, żeby wychwalać zmyśloną postać której nikt nie widział.

@patol - gdybyś był nieco bardziej kumaty, to wiedziałbyś, że Glinka z żadnym bogiem nie walczy. Być może walczy z fanatykami, którzy tym bogiem od tysiącleci wycierają sobie gęby, dokonując najohydniejszych zbrodni i bezeceństw w jego imieniu. Być może z nikim nie walczy, a jedynie wyraża swoje zdanie, a tylko twój mały rozumek powtarza demagogię kapłanów, którzy zagrzewają swoich wyznawców syndromem oblężonej twierdzy. Co do pytania - zadaj je nauczycielom j. polskiego ze szkół podstawowych. Oni ciągle zajmują się charakterystykami wymyślonych bohaterów lektur.

Jest smieszniej: nawet ci, co uwazaja ze istnieje, nie potrafia obiektu swej wiary zdefiniowac, plota, ze taki super, ze sie nie da. A zaraz potem sie wypowiadaja z absolutna pewnoscia w jego imieniu. Ze obrazeni. Teraz jako milosc przedstawiaja (Dabrowa nawet tu pasuje kulawo), ale dawniej inne mieli priorytety, poki mogli. A to sedzia, zegarmistrz, atrysta czy inna wydra. Jak tam akurat komu pasuje. Byle swoje przepchnac, a najlepiej i ukrasc.

Patolu, wasze juz za niedlugo trwa juz pare tysiecy lat :-) I nic sie nie zanosi ze cos sie zmieni przez nastepne kilka tysiecy. A gdybysmy mieli sami sie unicestwic w nuklearnej pozodze, to ostatkiem sil tu napisze wolna wola i zaden pajacyk na sztachetach nam ludziom do tego niepotrzebny.