Pisiackie wariaty są niczym monolit. Nic nie dociera i raczej nigdy nie dotrze. Przykładem doskonałym jest wioskowicz baton. Było ich kiedyś więcej na wiosce, niestety, "wykruszyli się", a szkoda, było śmiesznie.

Niekoniecznie. Sam znam autentycznie patriotycznych starszych ludzi, religijnych i konserwatywnych, głosujących na PiS, którzy są święcie przekonani, że Macierewicz to najszczerszy Polak patriota, dzięki któremu polska armia stała się potęgą. Jeden taki osobnik, wierzący w "zamach" smoleński, wypalił, że ja w tej sprawie g.wno wiem, bo - w przeciwieństwie do niego - nie jestem inżynierem (on jest mgr inż. w dziedzinie niezwiązanej w ogóle z lotnictwem czy badaniem katastrof jakichkolwiek). Powiedział to w momencie, w którym jechaliśmy, kupić mu laptop, bo kompletnie się nie zna na komputerach.