Szkoła już jest suterenem bo odpłatnie wynajmuje np. Sale gimnastyczna pod zajęcia boksu, judo, boiska dla zajęć z piłki nożnej itd. Czym różnią się te zajęcia od zajęć z bajek i wierzeń

Wszystkim tani manipulatorze próbujący znaleźć dobrą narrację dla braku jaj rządu Donalda Tuska.

Postulujecie wyjazd religii ze szkół jako element ochrony dzieci. Jeśli "może być, oby za kasę" to wystawiacie sobie świadectwo nic lepsze niż kler. Może niech zapłacą więcej i mają seks w pakiecie?

Znaczy, kazdy jeden to pedofil? Fanatyzmu sie domagasz, zeby na wlasnym poziomie dyskutowac?

Znaczy, że już obłuda nie przeszkadza, jeśli samego siebie dotyczy? Najpierw piana, że krzywda się dzieciom dzieje na religii, a teraz wszystko ok, jeśli kasa z tego będzie? Poziom etyki biskupów. I obłuda właśnie.

I w ogóle poziom bezczelności level master. Domagać się przez lata za PiS wyprowadzenia religii do sal katechetycznych, a następnie, gdy się okazało, że ten rząd nie ma za grosz jaj, żeby to zrobić, zarzucanie fanatyzmu tym, którzy nadal przy tym obstają. Fanatyzmu! Tym którzy nadal uważają, że państwowa szkoła nie jest odpowiednim miejscem dla lekcji religii! Wszystko jedno jak opłacanych. Jprdl.

Na religii ktos je gwalci? Wyjazd z innych wzglediw, a jak kto chce, niech sobie chodzi. Zgoda niechetna, pod ww warunkami. Obluda jest przyczepianie pedofilii do religii w szkole, gdy przyczyny domagania sie usuniecia lub zmiany warunkow sa inne. O pedofilie latwiej orzeciez w warunkach salki katechetycznej, wsrod samych swoich, na swoim terenie. Baletu tez nie lubie, ale jak kto chce chodzic... umiesz czytac? Bo nie wyglada na to...

Ja tez uwazam, ze panstwowa szkola nie jest takim miejscem, ale ludzie maja rozne hobby, jakis kompromis jestem zdolny zaakceptowac. Inna rzecz, czy bedzie on dotrzymywany, jesli nie, to won calkiem. Balet czy joga albo kolko modelarskie tez w szkole moze niekoniecznie przeciez. I nie, nie chodzi o pieniadze, tylko o wlasciwa proporcje: kto tu komu sluzy i do czego. Pieniadze, pora zajec, zgodnosc z zasadami szkoly itp sa tego wyrazem jedynie.

KK nigdy nie zapłaci bo jest nauczony tylko brać a nic nie dawać. Czym się różni sytuacja że KK ma za darmo sale a zboki dostają jeszcze pensje od tego że KK musiałby sam sfinansować swoje lekcje? Prawda jest taka że część rodziców i tak wyślę swoje dzieci na lekcje religi nawet jakby miała za nie płacić

Czyli jak religia będzie w salkach do katechezy to ok niech księdz gwałci dzieci bo robi to w kościele ale w sali w szkole już to złe? Ja uważam że jak szkoła wynajmie sale lekcyj a to te pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na jakieś zajęcia dla dzieci. Nikt nie zmusza rodziców do puszczania dzieci na religie, robią to z własnej woli. Pocieszające jest to że coraz więcej ludzi trzyma dzieci z daleka od pedofilów. Jeszcze kilka lat i będziemy się uczyć religii jak teraz mitologii i innych bajek

Jak za swoje to moga posylac i na ksiezyc. Wlasnie w salce latwiej niz w szkole, takze za pieniadze rodzicow chetnych i bezpieczniej jednak. Bo to jest taka mitologia, i na potwierdzenie Twoich przewidywan nalezy przypomniec, ze jest ok 70% ochrzczonych, w porownaniu z 97 25 lat temu. To oznacza, ze co 2gi smyk nieochrzczony.

Przedzial czasowy oznacza, ze teraz oni nie pochrzcza juz nawet swoich dzieci, a juz na pewno wtlaczac im religii nie zamierzaja. W UK wg spisu powszwchnego jest 70% chrzescijan i 20 ateistow. W kosciolach puby, hotele albo chwasty, aby finansowanie na wienych przerzucic, to kk w PL zginie. I spokornieje. I coraz glosniej slychac takie zadanie.

Co za dyrdymały, będące rozpaczliwą obroną po najzwyklejszej kapitulacji obecnego rządu w wielu sprawach, również tej. Dopiero co religia była gwałtem na umyśle dziecka w połowie waszych memów, a teraz może być w szkole ;)) Choć powoduje podziały i niezrozumienie, zwłaszcza u młodszych dzieci, choć tak wiele przykładów patologii. Czyli państwowa szkoła jest jednak dobrym miejscem na gwałcenie umysłów dzieci. Jeśli tylko się zapłaci rzecz jasna. I jaki argument. Że rzadziej się molestuje niż na plebanii ;)) Tyle że budynki kościelne należą do kościoła, a szkoły do państwa. Żenada .

Jednakowoz rodzice maja prawo wychowywac dzieci zgodnie ze swoim swiatopogladem w tym zapisywac je na takie kolka zainteresowan, jak chca. Mozliwe tez, ze ktos nie chce byc modelarzem. Gdyby go pod kara prowadzic na zajecia, to jednak troche nieladnie, zdaje mi sie. No i skutki modelarstwa nie tak na cale zycie moga zostac, chyba, ze ktos nieostrozny z narzedziami... a zdaje mi sie, ze w kwestii religii wlasnie dzieci bardzo wolnosci wyboru ze strony rodzicow nie doswiadczaja.

Ano, szkola nalezy do panstwa, wiec czy jakis monitoring, czy malo sfanatyzowany nauczyciel, i poedofil ujajony. Mnie nie zenuje, tylko bawi niezdolnosc pojecia niuansow u fanatyka niezdolnego do kompromisu. A sam ty, GAL, uskarzales sie na ucisk, jaki niesie przekazywanie w szkole wiedzy z biologii, szczegolnie o abiogenezie. Ciebie do szkoly na pewno bym nie wpuszczal, chyba, ze masz kapcie i tornister.