Bardzo dobrze, będzie gnojek jeździł wolniej i przed pasami zwalniał do zera, powinien jeszcze mandat dostać.

Prawdziwy kaskader...,👍

Nie mówię o tej konkretnej sytuacji, ale o takim układzie ulica-ścieżka rowerowa-skręt w prawo auta. Wprowadzenie do przepisów pierwszeństwa w takie sytuacji dla roweru to jest sabotaż na narodzie dosłownie. O ile z osobówki jeszcze jako tako można dostrzec kogoś na takiej ścieżce, to z busa, dostawczaka czy czegoś wiekszego, nie da się zobaczyć. Natychmiast z automatu powinny takie miejsca być podporządkowane dla rowerów. Niedostrzeżenie z auta tak jadącego rowerzysty to rzecz zwyczajna i powszechna. Wielu rowerzystów co ma mózg, zwalnia i się nie pacha na takim przejeździe.

Oczywiście że wina kierowcy. Dobrze, że ktoś nagrał. Jedzie człowiek, ma zielone, a jakiś pajac samochodem drogę zajeżdża. I nie wyskakujcie tu z tekstem, że na hulajnodze można 20km/h jechać, tak samo potrąciłby rowerzystę, a rowerem ograniczenia do 20 nie masz, spokojnie można jechać i 50. Ciecawe, czy jak jedziecie samochodem i macie zielone, to zatrzymujecie się przy każdym skrzyżowaniu.

Widziałem takich debli co jeżdżą po chodniku ponad 50km/h hulajnogą. Powinno zrobić tak ze policjant może na oko oszacować prędkość hulajnogi i dowalić mandat 5000zł Bo pomyślcie co by było z małym dzieckiem gdyby w takie wjechał.

Wysiąść i jeszcze nakopać do du*** młodemu niech popamięta na całe życie i niech się cieszy że żyje bo jak by przyjeb**ł głową w słupek to by było warzywo, albo zgon.

Dobrze że ktoś to sfilmował bo oczywiście wina kierowcy by była... Wiele razy widziałem jak zap......lają na takich odblokowanych hulajnogach po chodnikach i oczywiście policja tego nie widzi. A tu na tym filmie młody sam jest sobie winny.