Jeśli to będzie rzetelna edukacja seksualna dla dzieci we właściwym wieku,to jak najbardziej. Gorzej jak się z tego zrobi tęczowe, nachalne seksualizowanie 4 czy 5 latków. Wymiana czarnych pederastów na tęczowych nie wchodzi w grę.

Nie będzie. U hegemona pp. wygra Trump. Co oznacza zmianę sił politycznych w Polsce. No i zapewne aresztowania w stylu uśmiechniętej koalicji realizowane przez następny rząd. Pp. PIS. Dla Polski nic się nie zmieni, może z wyjątkiem odrzucenia pomysłu seksualizacji i deprawacji przymusowej dzieci w szkole. Ale miło będzie popatrzeć, jak będą wykorzystywać bezprawne metody i wsadzać tych, co te metody wprowadzili w praktyce.

Teraz dzieci będą molestowały księży świadomie.

Nie będzie ataku na Kościół, jeśli będą tam uczyć, że konsekrowane dłonie (i inne członki) kapłana są wyłączone z definicji molestowania i gwałtu, oraz nie przenoszą chorób drogą płciową ("konsekrowane dłonie kapłana nie przenoszą wirusów" - ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz). A poza tym winne molestowania są same dzieci (które "lgną, szukają. I zagubią się same i jeszcze tego drugiego człowieka wciągają" - abp Józef Michalik).