Z tabeli wynika że suv na energię elektryczną wychodzi taniej niż na benzynę. Czyli w tym segmencie jeszcze nie jest tak źle.

A jak to się ma z amortyzacją. Elektryki tracą po 4 latach połowę swojej wartości.

Dlatego ci "szesliwi" posiadacze elektrykow tak sie bija o darmowe ladowarki. Biedaki.

No, dobrze, dobrze. Ale skąd wiesz, że za rok coś się nie stanie i ropa nie będzie dwa razy droższa? Poza tym pytanie czy dawanie miliardów Putinowi i szejkom nie szkodzi bardziej niż te wydatki.

A diesel o tak najtanszy

i jaki z tego wniosek? mamy w H-drogi prąd, bo "ktoś" przeżarł kasę za emisję CO2, która powinna iść na budowę elektrowni atomowych i modernizację infrastruktury energetycznej.

Wiem że zaraz będę nazywany lewakiem :-) ale podam tylko kilka faktów. Obecnie szacowane zasoby ropy to 1757 miliardów baryłek a dzienne zużycie około 100milionów i ciągle wzrasta więc ropy starczy na maks 50 lat. Gaz ziemny podobnie przy obecnym zużyciu skończy się za około 50 lat. To oznacza że problemy z dostępnością będą pewnie już za 30 lat bo mocarstwa będą chciały zachować swoje zasoby jako zapasy a też na 100% ceny pójdą kosmicznie w górę. Trzeba znaleźć alternatywę i ta lewacka unia po prostu chce żebyś mógł jeździć elektrykiem a nie na ośle.

Zwykłe marchewki w markecie też są o połowe tańsze niż te z napisem BIO!