Chłopcy górale w latach 80 jako student co tydzień stać mnie było spędzać w górach każdy weekend.Teraz jako pracujący nauczyciel nie stać mnie nawet na wyjazd raz w roku Za tanio jest,podwyżce ceny,co będziecie głodować..Duda wam pomoze

400zł nocleg dla 4 osób, żarcie na obiad to ok 200-300zł + śniadania 100zł, parkingi, opłaty za park to 100 dziennie, zupa w schronisku 4x30zł, paliwo dojazd- za dwa dni z jednym noclegiem wyszło 1500zł. Za 5 dni ok. 5000zł, bez żadnych nart tylko chodzenie po górach. Tyle samo wyszła np. Malta za taki sam okres.

W Zakopanem 80% bazy noclegowej należy do obcych ludzi nie górali, to sami kroją swoich a pretensje macie do nas.

Zaczęli politykować to mają. Nikt nie chce jechać do tego PISowskiego bastionu.

Tam się jedzie tylko raz na weekend, potem człowiek już sam rozumie że szkoda pieniędzy.

Najgorsze to dopiero przed nimi...

Jak co roku załamują ręce...płacz i lament tylko że z innego powodu szkoda że tak mało pokoi bo można by było jeszcze więcej ceprów naciągnąć..

Ja byłem w Wiśle i nie było ani jednego wolnego pokonuje hotelu. Być może taki hotel, ale nie był najtańszy, także zgaduję, że w innych było podobnie.