i pomyśleć ze to "coś" już może "gotuje" strach się bać !

bezstresowe wychowanie

Dobrze, że to tylko półgłówek, bo jakby był ćwierćmózgiem to mógłby jeszcze zastąpić papier jakąś wydzieliną. 20 lat temu nie musiałby marnować kotleta i papieru, za samo aroganckie zachowanie wyleciałby na zbity ryj, nawet z zawodówki OHP nie mówiąc o normalnej szkole ponadpodstawowej.

Tak właśnie dzieje się w szkołach, debil debila pogania. Dzicz.

Ale kto wymiata - dyrektor, że dał kretynowi naganę. To chyba normalne. Jak imponuje Tobie ten "uczeń" to poczekaj jak zacznie pracować jako kucharz w jakiejś jadłodajni do której wstąpisz.

A później taki imbecyl narzeka na wiocha.pl - nie ma pracy, rząd zły, zarabiam 1200 na ręke, jak żyć, jak przeżyć. K**wa skazany na porażkę imbecyl

Dla wszystkich, którym się takie coś podoba - pracowałem w knajpie, z której wywalili dwóch "dowcipnisiów" za namoczenie szmaty do podłogi w misce z chłodnikiem litewskim, którą to zupę wystawiono później dla klientów. Boki zrywać normalnie, smacznego:/ Z tego co wiem, to poszli pracować potem do PROFI. Dlatego nie tykam pasztetów i konserw robionych przez polaczków. Cholera wie, co takie debile jeszcze wymyślą.

Jakim trzeba być idiotą... fajnie, pośmieje się z kolegami, ale bezmózgiem zostanie na zawsze.

Ochrona w tej szkole zawsze była nadgorliwa :)

Wymiotą to go wkrótce ze szkoły i jego kariera w gastronomii się skończy.

bardzo dobrze zrobił, powiniem jeszcze nasikać do panierki

Jak wy się spinacie?!? Pracowałem na sezonie to szef kuchni (ponad 40 lat) zrobił mi podobny kawał. Do kotleta włożył papier toaletowy i to jeb w panierke, że po zrobieniu nic nie było widać. Zacząłem jeść ale po pierwszym gryzie się skapnąłem i dałemu mu do zwrotu. Co prawda mnie to nie śmieszyło specialnie, bo cała kuchnia miała ze mnie beke, ale żeby nie było zaraz potem przygotował mi normalnego schabowego. I z tego co wiem to co roku ktoś dostaję firley'a i jakoś nikt nie umarł. Nawet jak ktoś by zjadł w całości to nic się nie stanie bo papier raz dwa się rozłoży w żołądku

Gnoja co roku bym oblewał z każdego przedmiotu. Rówieśnicy już na studiach lub po a on nadal w szkole lub po za nią bez żadnych perspektyw na pracę.

Patologia, a ci wszyscy którym takie coś imponuje to patologia do sześcianu.

Ten cały Łukasz to idiota i wstawiający również idiota. Zaimponował mu widocznie chamskim i pustym zachowaniem skoro autor pisze że gość wymiata. Gimby...

tępić debili - to oczywiscie pod kątem tego imbecyla kulinarnego

Przez takich debili szkoly zawodowe maja zla opinie...

pewnie jaka ochrona to i taki "kotlet" :)

Nie wiem po co takiego trzymać w szkole...Ten dyrektor powinien go wypie*rzyć na zbity pysk. No ale niektórzy "uczniowie" zatrzymali się w rozwoju na poziomie gimbazy...

Hahahah dobry wariat!

no wymiata. Niech ćwiczy wymiatania a raczej zamiatanie bo to go pewnie w życiu czeka...

Papier do kotleta ? Ludzie drodzy !? Co to za pomysł ,to matka nic innego w domu mu nie daje jeść ?

skończy w ZK Rawicz jak inni równie kreatywni idioci

Lukasz skonczy to swoje technikum i tez wyladuje albo jako ochroniarz albo na kasie w biedrze i potem cale zycie bedzie musial znosic zarty tkaich samych przyglupich g.owniarzy jak on :)

Takie jedno pytanie. Czy papier toaletowy był z odzysku czy nie???

co gościu wymiata, przecież to jakiś imbecyl

Szacun dla Łukasza :D