Wrażliwość

2012-03-16 17:11:46

Ocena: 8(glosow:10)-+

Moja nieraz wywracała tak ludzi - gleby były straszne, raz rozpędzona zapomniała schylić łeb i dostałem w ...oj myślałem że nigdy nie wstanę.

Szyderca

najt93

2012-03-16 22:55:44

Ocena: 1(glosow:1)-+

To nie jest wiocha... =.=

Wyjadacz

sonchita

2012-03-16 18:07:16

Ocena: 1(glosow:1)-+

Ja asystowałam wetowi przy pilnej operacji, kiedy moja sunia została pogryziona przez 2 psy. Ani mi powieka nie drgnęła.... ale po wszystkim zupełnie się rozsypałam ;-)

2012-03-16 18:19:16

Ocena: 2(glosow:4)-+

Zastrzyk to nic, gorzej jak własnie widzisz,że ci zwierzaka kroją. Bo o usypianiu już nie mówię:(

2012-03-16 18:22:34

Ocena: 2(glosow:6)-+

Moxie ja moją sunię trzymałem jak ją ,,usypiali,, -dali za małą dawkę....10min umierała- wolałbym ją osobiście zastrzelić niz raz jeszcze na to patrzeć.

2012-03-16 18:22:52

Ocena: 7(glosow:11)-+

Moja psina po operacji była na oddziale szpitalnym,codziennie przyjeżdżałem wyjść z nią na spacer.Najgorszy był jej płacz kiedy musiałem ją zostawić i wrócić do domu.

Czarownica94

2012-03-16 17:47:01

Ocena: 3(glosow:7)-+

Babcia nadrabia za niego xD ja też zawsze mrużę oczy jak mam dostać zastrzyk :C

2012-03-16 18:17:47

Ocena: 1(glosow:3)-+

Ja zmieniam stan świadomości na nieświadomy-omdlały.

2012-03-16 17:39:09

Ocena: 3(glosow:7)-+

Na spacerze jamnik poszatkował rottwailera,właściciel tego drugiego oferuje właścicielowi jamnika 5 Tyś. za odsprzedanie psa.Gość na to 5 tyś to kosztował aligator a drugie 5 tyś.operacja plastyczna.

d_kath

2012-03-16 17:30:04

Ocena: 5(glosow:5)-+

Pełna empatia :D

2012-03-16 16:09:10

Ocena: 5(glosow:9)-+

Jak ja byłam ze swoim na serii zastrzyków, to przy ostatnim położył się na stole i udawał, ze umiera.

2012-03-16 16:14:44

Ocena: 4(glosow:8)-+

Ja tak robię przy pierwszym...

2012-03-16 16:16:41

Ocena: 7(glosow:9)-+

A ja jak ze swoim psem na szczepienia chodziłem to cieszył się ze spaceru do czasu jak budynek weterynarii ujrzał.Gwałtownie zmieniał mu się humor i do domu mu polno się robiło.

2012-03-16 16:18:13

Ocena: 6(glosow:8)-+

..pilno,choć i polno też może być.

2012-03-16 16:19:36

Ocena: 7(glosow:9)-+

Ja moją sunie (zapasionego doga) wciągałem razem z ojcem,abs na kopytach i nie wejdzie do środka,a podnieść sie tej bestii nie dało- ludzie w poczekalni płakali ze śmiechu.

2012-03-16 16:24:01

Ocena: 6(glosow:8)-+

Dog to trochę większy od wilczura,choć tak samo to przeżywają.

2012-03-16 16:30:06

Ocena: 3(glosow:7)-+

Mi 40-kg boksera właziło przy zastrzykach na kolana. Zejść nie chciało.

2012-03-16 16:31:22

Ocena: 4(glosow:6)-+

Raz po wizycie u weterynarza ojciec chcąc osłodzić Dadze życie ,,zaprosił ją,, na pączki-7 zjadła...w drodze powrotnej wszystkie ...znalazły się na lewarku zmiany biegów,razem z psim śniadankiem- nie polecam pasienia psów pączkami.

2012-03-16 16:36:33

Ocena: 5(glosow:11)-+

Kiedyś pani weterynarz poprosiła żebym suńkę wsadził na stół,mała waży 60 kilo mało płuc nie wyplułem.

2012-03-16 16:39:40

Ocena: 5(glosow:7)-+

ferdal ..jak się wybiera do weterynarz to płucek na śniadanie się nie je.Nie wiedziałeś tego?...wszyscy wiedzą.

2012-03-16 16:41:23

Ocena: 3(glosow:7)-+

Moja miała ponad 80kg,kochane bydle było.

2012-03-16 16:43:58

Ocena: 3(glosow:7)-+

Teraz już wiem

2012-03-16 16:52:16

Ocena: 3(glosow:15)-+

80kg???????????

2012-03-16 16:56:05

Ocena: 2(glosow:4)-+

Tyle ważyła jak ojciec mógł ja podnieść i wejść z nią na wagę domową,potem już jej nie mógł podnieść ,a i waga za ,,słaba,, była-to było dawno temu,jeszcze nie było wag w gabinetach weterynaryjnych.

2012-03-16 16:58:13

Ocena: 1(glosow:7)-+

Chyba bałabym się wyjść z takim dużym psem na smyczy, bo by mnie porwał

2012-03-16 17:01:48

Ocena: 2(glosow:4)-+

Ona latała po świecie bez smyczy i kagańca- ale miała jeden feler-darła strasznie mordę- noc,pada deszcz,idzie pan pod parasolem, a ona cichutko podchodzi od tyłu i daje basowe chał chał- facet klęka ze strachu- oj parę razy już mnie policją za takie numery psicy straszyli.

2012-03-16 17:07:58

Ocena: 5(glosow:9)-+

Ulubionym dowcipem mojej suni jest cicho zajść kogoś od tyły i przejść mu między nogami,a jest kawał psa, reakcje niektórych osób są nie do opisania

2012-03-16 17:11:46

Ocena: 8(glosow:10)-+

Moja nieraz wywracała tak ludzi - gleby były straszne, raz rozpędzona zapomniała schylić łeb i dostałem w ...oj myślałem że nigdy nie wstanę.

Rudol

2012-03-16 17:16:34

Ocena: 6(glosow:6)-+

Witam wszystkich. @ferdal, mój rottweiler robił to samo. Reakcja otoczenia -bezcenna. Z charakteru cielak, ale oddany rodzinie bez granic.

2012-03-16 17:19:51

Ocena: 3(glosow:5)-+

Wszyscy mają psy, a do mnie się musiał kot przybłąkać

2012-03-16 17:20:30

Ocena: 3(glosow:3)-+

Witaj Rudolku.

2012-03-16 17:21:54

Ocena: 5(glosow:5)-+

Moxie-Zawsze byłaś inna ha ha ha

Rudol

2012-03-16 17:24:14

Ocena: 4(glosow:4)-+

Witaj WZK, tęskniłam za Wami.

2012-03-16 17:25:41

Ocena: 3(glosow:5)-+

Ostatnio rzadko tu bywałaś,ale jak widzę już jest wszystko po staremu.