Mailach pisanych przez ludzi chcących przedstawić(w nich) swoje zdanie odnośnie tematu odrzucenia ustaw o związkach partnerskich. O tym, że robią to za pomocą maili napisałam niżej.

To jest przedstawienie swojej opinii politykom,a to,że któryś z nich był na tyle,hm,nierozsądny,by to tak nazwać i uzmysłowić wyborcom gdzie ma ich opinie,świadczy tylko o tym,że politykiem może zostać także osoba niespecjalnie lotna umysłowo.Mnie do tego drażni to,że politycy w ramach swoich średniowiecznych poglądów i wazeliniarstwa względem pewnych środowisk,traktują część społeczeństwa jak "śmieci" właśnie, jakieś cudaki które należy odtrącić bo się nie mieszczą w "ich" ramach.Oni nie są tam dla siebie.I tak,jestem przekonana,że tylko ty potrafisz myśleć,analizować i wy

Hetera, ja się częściowo zgadzam z Mundziem, ale fakt, że poseł powinien rozważniej formułować wypowiedzi. Jak chodzi o związki partnerskie to jestem rozdarta, ale w sumie mi krzywdy nie robią, niech mają. Czy to geje, czy nie.

Rozumiem w jakim kontekście to widzisz, ale ja skupiłem się na tym, w jaki sposób przedstawiają to pismaki w sieci.Dla mnie osobiście wysyłanie spamu, to nie wyrażanie opinii, a ewentualnie jakaś dziecinna forma protestu.Jego wypowiedź nie była zbyt fortunna, ale gdyby się zastanowić to nic złego nie powiedział.Wyraził tylko jakiś sposób swoją opinię, jaki ma stosunek do takich metod.A ty Hetero za bardzo teraz uogólniasz, bo ja piszę tylko o tym, co widzę wyżej.

Zastanawiają mnie jednak granice - jak duża musi być grupa, żeby jej interesy były brane pod uwagę? czy nie jest to krzywdzące dla większości,. Ile jesteśmy w stanie tolerować. I nie mam tu na myśli osób homo, ale wszystkich tych, którzy chcę żyć "inaczej". Czy po prostu powinniśmy akceptować i przechodzić do porządku dziennego nad każdym odstępstwem od normy? Takie dywagacje wiejskiego n-la.;)

Ludzie, wtorek jest, 22, idźcie kur*wa spać czy cuś. Jeszcze trzy dni pracy przed Wami.

To jest wyrwane z kontekstu...jak nazywacie i traktujecie reklamy oraz wszelkiego rodzaju ulotki wciskane wam do skrzynek przez akwizytorów - to śmieci które lądują w koszu.Co nie zmienia faktu że kandydaci na posłów po wygraniu i zostaniu nimi tak właśnie nas traktują.Tylko ich własne i we własnym przekonaniu jedyne i słuszne zdanie się liczy, a społeczeństwo?...cóż, ono ich wybrało i może już odejść.

Luśka, ja tam książkę czytam do 3 zwykle przez ostatnie dni, jeszcze nie wyskoczyłam z trybu feryjnego. I odstawiam w pracy wielką improwizację.:)

Tak Mudnzio, ja się na to patrzę jak na podstawę dla szerszego tematu, a Ty, zwracasz uwagę ściśle na manipulację mediów. Rekinie całość dotyczy akcji wysyłana maili do posłów PO którzy byli przeciwni ustawom o związkach partnerskich. Za jednym zamachem można było wysłać maila do wszystkich na raz, tekst można było napisać dowolny bądź skorzystać z szablonu, nie porównywałabym więc tego do reklam jakiegoś banku w skrzynce odbiorczej.

Ukrzyżowanie!

Dla kościoła kundelkami,tak mówił o nas śp. prymas.

Bydło da się wydoić, więc politycy wolą bydło.

Ale lepiej być bydłem niż śmieciem