to jest sojowka nie parowka plus toksyczne azotyny plus glutaminian niszczacy neurony bezpowrotne

No nie pawel jarosz mnie wkur**il piszesz o tym ziarnku grochu a pewnie nigdy w szpitalu nie byles. Ja w tym roku bylem 3 razy i na kolacje wkazdym zawsze byl tylko chleb z maslem sniadanie podobne.

Ciesz się, że ci w ogóle żreć dają... rany, ludziom to nigdy nie dogodzisz

... i kompot...

Bzdura. Pracowałam w szpitalu na kuchni jako dietetyk i wiem jak to wygląda. Robi się jedno lub dwa główne dania, które potem się modyfikuje, żeby każdemu pasowało. Kobieta w ciąży nie powinna jeść parówy i jednej kromki chleba, nie wiem jakie tam są głodowe stawki, że tak dają jeść. Ewentualnie kiepskie zarządzanie racją pokarmową. Ja pracowałam w Grodzisku Mazowieckim i wierzcie mi, że nikomu taki talerz się nie trafiał.

Jeezu jak się nie podoba to leczcie się w prywatnych klinikach, albo torby zarcia bierzcie ze sobą...

ja obecnie jestem w ciazy i miałam okazje leżec w szpitalu na ginekologii kilka razy tyle ze w innym miescie i powiem tak...........to na tym talerzu to 100% prawdy... a niekiedy jest jeszcze gorzej...tak wyglada sniadanie w szpitalach polskich...

ja pitole.. wstyd sie przyznać, że mieszkam w tym mieście

Dziewczyna tak długo się w to wpatrywała,czy ma to zjeść czy podziwiać, że aż jej dwie rzęsy wypadły na brzeg stolika

Co za bzdury... Jak ja byłam w szpitalu, na oddziale położniczym(akurat nie Płock), to dostawałam normalne posiłki, obiad 2 dania, nałożone pełne talerze... i nie zjadałam wszystkiego, bo było za dużo... :P

Ciekawe jak posmarować chleb masłem.Użyć parówki zamiast noża?

Co wy macie do tych Szpitalnych itp. Rzeczy Dzieci W Afryce Z głodu giną i za tą parówkę i kanapkę odali by życie a wam się nie podoba to GóWna jedzcie !!

Taka porcja to i tak rarytas

powiem wam tak,wróciłem własnie z wiezienia to co jest na talerzu jest ok,kto był w wiezieniu bedzie wiedział jakie tam dopiero jest jedzenie i ile tego jedzenia jest,pozdrawiam:)

wychodza z zalozenia ze jak duze brzuchy to najedzone

wychodza z zalozenia ze jak duze brzuchy to najedzone

na oddziale położniczym, jak sama nazwa wskazuje leżą POŁOŻNICE czyli kobiety, które są w połogu co oznacza, że urodziły już dziecko więc nie mogą być w 9 miesiącu ciąży. ale to tylko taki szczegół techniczny. co nie zmienia faktu, że takie racje żywnościowe to kpina.

dziwne, a moja żona nie patrząc na opis, tylko na zdjęcie stwierdziła że to jej śniadanie, a leżała na położniczym w Płocku jakies 4 miesiące temu :)

No w szpitalu mało dają (a płacisz składki) Byłam w szpitalu nie raz a mam dopiero 20 lat. Musiałam kupować np jogurty pasztety żeby nie być głodnym. ten kto nie był ani razu niech nawet się nie wypowiada.

asia12345678 jestes zjeb.... klamca

Przestancie pieprzyć,że szpital to nie hotel. Bo to nie hotel, ale pomyślcie jakie posiłki dostają np. więzieniach, to czy w szpitalach powinny być gorsze? Pomijając fakt, że to zdjęcie to zapewne fake, bo już wcześniej jakieś lamusy wrzucały swoje zdjęcia i pisały, że to ze szpitala.

Pracowalem.w obu szpitalach i remontowalem kuchnie sorry ale takich talerzy tam nie ma ...

a co wy do szpitala idziecie mase robic?

Producenci żywności zamieniają ją w tanie produkty chemii przemysłowej, które z prawdziwą kiełbasą, serem czy masłem mają niewiele wspólnego. A płocki szpital, pewnie coś o tym wie. W takim "bogatym" menu, powinno znaleźć się chociaż pół jabłka, jeśli taki biedny ten szpital w Płocku:P

Chcieliście państwowej opieki to macie... zresztą zaraz ja wstawię pusty talerz i stwierdze, że tak karmią w Warszawie... ogarnijcie sie ludzie

ogólnie jedzenie to mi w szpitalach nie przeszkadza ale obsługa tak . Rozumiem ,że praca jest stresująca i "może być" wyczerpująca ,ale bez przesady nie można się zachowywać jak cham

Brak musztardy oddawaj fartucha

chcialabym abyscie ci co tak pier...szpital nie stołowka trafili do szpitala dostali takie jedzenie i zeby nikt was nei odwiedzial nie donosil jedzenia jacy bedziecie? zdrowsi czy słabsi? gdzie na ogol facet 1 paroweczke wciaga na przekaske wezcie sie w łeb walnijcie a kto waszym zonom po porodzie jedzenie przynosil? bo glodne byly? nie wy? dlaaczego wiezniowie maja jesc lepiej a chorzy gorzej?

mam wrażenie, ze wszyscy piszący "szpital to nie hotel/restauracja" nie maja pojęcia jak istotną sprawa w powrocie do zdrowia jest odpowiednia dieta. To nie jest kwesta marudzenia "poproszę o inny pokój, ten ma brzydka tapetę". Jak organizm ma zwalczać chorobę/ dochodzić do siebie po operacji/ kobiety w ciąży mają czuć się dobrze kiedy jest się zwyczajnie głodnym bo dostaje się za mało jedzenia. Nie mówiąc o wartościach odżywczych 90% tych posiłków

No bez jaj, paróweczka w folii i nieugotowana.

Szpital to nie hotel. Wpi*rdalac i nie jojczeć.

A co poszłaś do szpitala jeść czy rodzić? Może i chamskie, ale myślisz, że w szpitalu każdy będzie miał oddzielny posiłek? Im to wisi... Oni to przygotowują pod tych, co nie mogą jeść dużo, np. dlatego, bo za chwilę wcisną w nich narkozę...

Tak w kazdym szpitalu jest !!! Stawka ok 8zł /dzien ZA TO stawka wiezienna to bagatela 76zł/dzienna na wieznia ! Ja sie pytam gdzie ku..wa sprawiedliwosc ???!!!

Witam Was wszystkich. Chciałem wyjaśnić parę wątpliwości. Po pierwsze nie jestem "gimbazą" mam 32 lata. Tak, tak wygląda posiłek w płockim szpitalu "Winiary". Nie, nie zanosi się na poprawę. Tak, jestem z Płocka. Tak, też miałem "zaszczyt" jeść takie "posiłki". Tak, "Winiary" to ogólnie "syf, kiła i mogiła". Tak, wychodzisz bardziej chory niż poszedłeś. Tak, to prawda, że warszawskie placówki lecznicze drą na wejściu wyniki badań płockich "specjalistów". W przypadku dalszych pytań i wątpliwości, proszę wysłać do mni

Hmmmm... tzn że w szpitalu ma być jak w hotelu?

Od parówki się zaczęło to i na parówce kończy

pewnie "Winiary" ;) tam mnie nic nie dziwi.

niech sie ciesza ze maja wogule co zrec a nie wybrzydzaja jeszcze

pare lat temu leżałem w szpitalu w płocku i na jedzenie nie narzekałem ;) przecież to nie restauracja tylko szpital , a jaka jest pewność że to akurat porcja śniadaniowa w szpitalu a nie w twoim domu ? ^^

Skórka na parówce jest? Jest! Więc i tak kobieta dostała więcej niż jej się należało! Ale za to szpital zaoszczędzi na znieczuleniu. Buahahahahahah!

Przecież w Szpitalu Miejskim wprowadzono oszczędności na 2013r m.in. właśnie w cateringu - co miało ozn. wynegocjowanie niższej stawki dla dostawcy posiłków, a nie spadek ich jakości jak zadeklarował Dyrektor placówki, aby nie zwolnić 150 osób z pracy...

Chyba ze względów sanitarnych czy też innych nie można podawać w szpitalu surowych wyrobów mięsnych.

Okruchy sugerują, że już zeżarłaś...

Skład tej parówki pewnie zastąpiłby trociny...

@asia12345678- autorko zdjęcia! Nie żryj surowych parówek !!

szatano666 masz jakieś błędne dane na temat kobiet w ciąży w 9 miesiącu.gdzie napisali ze ciąża ma trwać równo 9 miesięcy?poza tym parówki są niezdrowe i do tego,nie wierze,dali dziurawy chleb,którego nazwa w XXI winna być zmieniona bo ma niewiele wspólnego z prawdziwym chlebem

w ciazy zapotrzebowanie kobiet wzrasta o jedynie 150 kalorii wiecej niz zwykle . mało, prawda? to mit, ze kobiety w ciazy musza wchlaniac za dwoje

Owszem takie sytuacje się zdarzają, ale te "posiłki" na zdjęciach to fotki porannego śniadania gimbusów przed wyjściem do gimbazy. Taka prawda...

Taki już się zrobił standard w Polsce. Żona też teraz jest na noworodkowym i dzień w dzień takie cuda :)

dziewczynko...kobieta w 9-tym miesiącu ciąży znajdująca się w szpitalu...jest albo na podtrzymaniu albo po terminie!!!...więc albo ładują w nie kroplówy, albo wymiotuje, albo czeka na lewatywę....nie popisałaś się....a admin to wiadomo idiota

i pewnie masło smaruje się palcem po kromce

I dobrze. Kobiety w ciąży trzeba tępić, bo możę się urodzić taka osoba jak Jan Paweł II, a nie np tak wspaniała jak Ja.

albo jeszcze lepiej bez parowki

pewnie pomylili ciezarna z otyla

Po pierwsze wrzucanie postów z jedzeniem w szpitalach zaczyna robić się już nudne. Po drugie gdzie tu wiocha? Normalne śniadanie dla normalnego człowieka- nie każdy jest grubasem pchającym w siebie tony żarcia. Jedynie parówkę zastąpiłbym jakimś zdrowszym mięsem,

Teraz się im zebrało na żarcie w szpitalu

Te posty ze "szpitalnym żarciem" stały się nudne.

Prawy dolny róg to są chyba włosy łonowe pewnie autorki

albo jesz albo rodzisz, bez marudzenia bo następnym razem będzie bez masła

A jak postawię klocka na talerzyk i podpisze że to obiad w Szpitalu to tez uwierzycie?

Masakra widać po tej parówce, że najgorszego gatunku, nie ma porównania do niemiec, gdzie jedzenie mozna porównać spokojnie do Hotelowego i ma się wybór.

Moja zona jak byla w 9-tym miesiacu ciazy tez nie mogla patrzec na parowe...Ty mi to zrobiles mowila. Strasznie duzo agresji pamietam z tego okresu

Mi się po prostu wydaje, że celem służb zdrowia, było nie wyniszczenie twojego emocjonalnego wyniszczenia:D Skoro to 9-m? Jak wyobrażasz sobie obżarstwo... To straszne. Może tamtejsze pielęgniarki, kradną racje żywieniowe - do swoich domów - tak jak w XXX szpitalu, gdzie miałem możliwość praktyk jako sanitariusz ;) Myślę, że odczówasz nieadekwatne poczucie winy - może rozwiązaniem byłoby podanie ich do sądu? Hm... powiedzmy - (za głodzenie w trosce o dziecko, albo ukradzenie kawałka pomidora)) :P Napisz jak urodziłaś, bo bardzo zaintrygowała mnie ta story (z parówą) heh. :-)

przestancie dodawać foty jedzeni , ja tez moge zrobic fotke ziarnka groszku i powiedziec ze to porcja sniadaniowa we wroclawskim szpitalu :)

I tak za duzo dostalas.

Pogielo was z tym szpitalnym zarciem?