serio? przed chwila napisales, ze jak kupilam zegarek za marnych 200 zlotych, to mozna go w ogole nie pakowac... co tam, ze sprzedajacy obiecal polecona, ubezpieczona paczke a dostalam strzepy, na ktore czekalam 2,5 tygodnia

kwasny_paz - słabo zrozumiałeś co napisałem. Dostałeś zegarek (już nie wnikając jaki)? Dostałeś. Więc sprzedawca cię nie oszukał. A jest tam mnóstwo nawet firm, które oszukują ludzi nie wysyłając towaru w ogóle i co? Za chwilę zmieniają firmę, konto i robią to samo. Poczytaj sobie na forach jakie akcje tam się odbywają. A alledrogo udaje, że nie ma problemu. Poza tym trzeba było zapłacić za kuriera.

ale jasne, niewazne w jakim stanie, wazne ze dostalam. Jak bym dostala cegle, to tez niewazne, cos tam dostalam. Wyobraz sobie, ze poza firmami kurierskimi funkcjonuje jeszcze poczta polska/inpost, ktore w 90% przypadkow dzialaja bez zastrzezen. Nie wazne, i tak nie rozumiesz sedna sprawy. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego

kwasny_paz gdybyś dostała cegłę to by była podstawa do reklamacji lub wręcz odstąpienia od umowy, bo jest to niezgodność towaru z umową. Gdybyś dostała cegłę to radziłbym się wręcz pofatygować na policję, bo jest to bezczelne oszustwo. Co innego przesłanie zamówionego towaru tyle, że nie do końca dobrze zapakowanego. No, ale klient często płaci za najtańszy list a oczekuje paczki dostarczonej na złotej tacy przez przystojnego kuriera. Miłego popołudnia.