W dodatku bezpłodny.

moj dziala ponad rok, poprzedni dzialal 3 lata.

dostałeś jeden miesiąc gratis bystrzaku, czytaj informacje ze zrozumieniem

nie kolego, dostałeś jeden miesiąc, za który możesz zapłacić, tak mój ojciec miał bo dostał rachunek na maj z dupy, zadzwonił i się okazało, że dostał szansę na rezygnację - dodatkowy miesiąc o ile zapłaci za niego ...

gaclawo@ jaką informację bystrzaku? Napisałem że dostałem sms'a w którym jest napisane "termin zwrotu dekodera został przedłużony do 14 czerwca. Do 31 maja sygnał jest jeszcze dostępny." Zero informacji związanych z płatnością. Może ty naucz się czytać, ale tego już w podstawówce powinni cię nauczyć. Z resztą, w momencie składania rezygnacji poinformowano mnie że dostanę rachunek za kwiecień i w maju zostanie wyłączony sygnał i w tym momencie mogę oddać dekoder. NC+ co chwilę zmienia zasady, regulamin itd. Z resztą, jesteś bystrzak to co ja ci będę tłumaczyć. Pozdr.

Dokładnie, kara powinna być taka, żeby firmy i instytucje bały się robić w chu*a!

Ciekawe więc dlaczego na nasze padlinowe rzeźnie nie została nałożona taka kara. Następny by się zastanowił nad oszukiwaniem swoich klientów.

Bo w tym kraju nie ma niestety takiej organizacji, która mogłaby każdemu patrzeć na ręce. Ale to powinno dotyczyć i całej politykierni, firm, urzędów, ogólnie wszystkich.

Na rzeznie ?? Ludzie sami są winni takim przekrętom . Supermarkety chcą produkty na promocje , wymuszają jak najniższą cenę na dostawcach , a oni muszą dostarczyć towar bo mają takie umowy ... jedyna ich wina polega na tym , że zaczęli współprace z molochami . A że społeczeństwo jest na tyle ogłupione , że lata za promocjami to sami są sobie winni , że karmi się ich ścierwem !!

Asmodei masz rację, ludzie idą do mięsnego i mówią: poproszę szyneczkę, ale jak najtańszą ;) Ash1, my jesteśmy w C+ od ok. 10 lat. Pani konsultantka zaproponowała multiroom w pakiecie dopiero od 99zł, a z racji tak długiego stażu żadnej promocji dla nas. W punkcie obsługi pan powiedział, że multiroom jest w pakiecie już od 59zł. Wygląda na to, że trzeba wypowiedzieć umowę bo jako nowy abonent mamy większe przywileje,że tak to nazwę ;)

podobnie jak z GIODO. I Bardzo dobrze, bo prawda jest taka, że wiele firm żeruje na łatwowierności/infantylności swoich klientów. Prawda jest taka, że klienci zanim podpiszą, nie czytają umów (lub jej nie rozumieją), zaś jak coś jest niejasne wierzą na słowo konsultanta, który w 90% przypadków ich okłamie. Żeby chociaż podczas pytania o szczegóły mieli włączony dyktafon i zapytali konsultanta o dane osobowe, to jeszcze pół biedy bo oszustwo można wtedy udowodnić.

Jest dokładnie tak jak mówisz. A GIODO i UOKiK to jedne z lepiej działających urzędów w naszym kraju. Oczywiście z punktu widzenia zwykłego obywatela, z bo z punktu widzenia właścicieli przedsiębiorstw już tak kolorowo to nie wygląda :/

Każdy provider podaje prędkość "do" a realna i tak zależy od użytej technologii. Ja mam łącze ethernet 100/50 Mb/s i zawsze dokładnie tyle jest, dla LTE to jeszcze długo nie będzie osiągalne.

Dokładnie, większość umów (nie znam tej z Plusa) zastrzega że to prędkość maksymalna, a nie minimalna ;). Według mnie powinni mieć obowiązek podawania prędkości minimalnej.

I właśnie tu tkwi szkopuł, zapewniają że prędkości będą osiągane DO 150 mgb/s. Mógł byś mieć jakiekolwiek "ale" tylko w przypadku gdyby było podane w umowie że prędkość zawsze będzie 150 mgb/s a oni podają maksymalną prędkość. To jest takie ich zabezpieczenie jak wiedzą że mogą wiele obiecać a dać bardzo mało ;)

Tak uważaj, bo ci radiówka wyciągnie taka prędkość, szczególnie jak jest się daleko od anteny.

Gościu... żebyś wiedział ile czynników ma wpływ na osiągi internetu mobilnego to byś wiedział że te 10-15 megabitów w dużym mieście (bo tylko tam narazie są stacje bazowe LTE) to jak najbardziej dobry wynik. Co prawda LTE ma zwiększoną pojemność sieci względem 3G ale duża liczba użytkowników obiąża stację bazową i dlatego internet działa wolniej. LTE ma też małe pokrycie względem UMTS, dlatego najczęściej trzeba mieć antenę. Im mocniejszy sygnał tym mniej błędów wynikających z zakłuceń tym szybszy transfer. Następna sprawa, czy wyrabiają łącza internetowe podłączone do stacji bazowej.

Umowę można było wypowiedzieć i przejść do konkurencji. Kto został, niech teraz płaci.

Sama kara to pikuś. Najważniejsze jest to, ze UOKiK nakazał wrócić do starych umów. Każdy kto przeszedł do nc+ do 31 maja może anulować swoje przejście i wrócić do umowy na poprzednich warunkach i do końca jej trwania nc+ nic nie może narzucić. UOKiK zawsze robi porządek z takimi nieczystymi zagraniami, a kara finansowa to tylko część narzuconych sankcji.

A ja bym nie chciał, żeby mi państwo mówiło, ile mam płacic pracownikom albo za ile sprzedawać swój towar. Śmierdzi komuną.