Co ciekawe biblia (Nowy Testament - uwaga dla antysemitów) jasno i wyraźnie mówi, że "wybór musi być świadomy", "poznaj mnie i przyjdź do mnie". I teraz zaczynają się jaja. Wielu superkatolików i ultranarodowców twierdzi, że katolicyzm nie jest religią księgi (bo księga żydowska itd. itp.), co wcale nie jest dalekie od prawdy, bo kk opiera się na dogmatach, a nie na piśmie. Więc jeżeli jest to pismo nic nie warte, to po cholerę ciągacie Nergala i Dodę po sądach ? Czyżby katolicka obłuda i hipokryzja ?

chrzest nie jest wyborem wiary przez małe dzieci, to kolejny powód kościoła do wyciągnięcia od nas dużej kasy,jak chrzest to i później komunia, ale od 15 roku świadomość co do wyboru bywa różna.a co do wiary i przekonań-bywają odmienne od założenia wiary.