Moja babcia przyniosła takie jedzenie z kościoła kaszy i ryżu nawet nie jadłem bo było takie coś, że była stara data ważności skreślona i była obok wybita nowa! Ser żółty był ohydny na drugi dzień był już cały obślizły podobnie jak szynka, klopsiki zupełnie jak karma dla psów, a zupa po prostu niedobra. Zapewne tu było tak samo data była skreślona i nabita nowa i ktoś mądry wywalił śmieci do kosza ja robię tak samo coś mi nie smakuje to wywalam!

makaron z pomocy się dość długo gotuje, mielonki są tłuste i galaretowate, ale jak ktoś nie ma co jeść to smakują jak "szato z borowikami". A tu po prostu ktoś dostaje z socjala kasę i jedzenie. Kasza na zagrychę się nie nadaje więc los ją spotkał śmietniowy.

Hmm, klopsiki są podłe, ale jeżeli je zgnieciesz, wymieszasz z sosem i zapieczesz z makaronem w piekarniku wychodzi całkiem dobra lazania, a co do mielonki wystarczy wytopić tłuszcz na patelni i zrobić sos i też dobry np do makaronu :) a kasza jest pyszna sama w sobie...

klopsiki próbowałem. nie do zjedzenia. mielonka, ale inna w normalnych płaskich puszkach mi smakuje, makaron? takiego jeszcze nie jadłem i długo już nie zjem bo zatwardzenia dostałem. kaszę boję się rozpakować. a mleko jak mleko uht.

wcale nie takie dobre!!!! same odpady, jakość bardzo wątpliwa jesli chodzi o mnie to sie nie dziwie- jedzenie nie jadalne i tyle

Wyrzucają bo wolą szczaw z nasypu

No niestety taka jest prawda sama korzystałam z takiej pomocy kasza jęczmienna z molami nie mogłam tego wytępić,klopsiki nie jadalne nie wiem kto to robi ale niech sam sobie to je,ta mielonka to samo i dużo niby dżemów wiśniowych gdzie w domu trzymane bez lodówki,robił się z tego kompot ale wiśni to ja tam nie widziałam,ale nigdy nie wyrzuciłam jedzenia rozdawałam po rodzinie.

Mojej mamie daja te produkty... UWIERZCI MI nie ktore sa nie jadalne..nawet moj pies wszytskożerca nie chce tego jesc!!! A po drugie..Ileż mozna tej kaszy zjesc? Kiedys dawali nie opamietani mąke..poniej makaron a teraz kasze...Moja mama tez to wywalała bo nikt juz tego nie chcial..Zamiast dawam produkty uzywane np mleko,maslo,olej (ludzie ciagle na wydawce sie pytaja czy da sie wymienic) to nawala tej kaszy,niejadalnej tlustej,obrzydliwie wygladajacej mielonki,klopskikow nie jadlanych z swinskimi wlosami..Ludzie nie wiecie to nie odzywajcie sie

tych puszek to nawet pies nie chce jeść!! a oni je ludziom dają

Ja miałem okazje próbować tego żarcia z niby pomocy z UE tego sie nie da zjesc, nawet mój pies nie chciał. Więc kto tego nie próbował niech nie pie...li że to jest dobre bo robione pod scisłą kontrolą, kontrolą UE czyli wiecej konserwantów i chemii niż podstawowego produktu!!!!

Ha ha daj "żebrakowi" na deptaku bułkę to cię zwyzywa tak że nawet niektórych niecenzuralnych słów byś nie znał. Ale daj 2 zł to już prawie nalewka będzie. Taka prawda. Prawdziwy potrzebujący nic nie powie tylko weźmie i zje. A pijaczyna będzie marudził że źle. Dla czego ?? Bo nalewki za to nie kupi !!

Żarcie jest dobre, bo nie może być jakieś niezdrowe, jest pod nadzorem ścisłym. Jeśli komuś coś śmierdzi, to nie z powodu złej jakości, ale z winy tych co je wydają.

Znajoma mi mówiła, że tych klopsików nawet najbardziej wygłodniały pies na jej wsi nie chciał zjeść, a ta mielonka to jeden tłuszcz. Jednak nie zmienia to faktu, że jedzenie zmarnowane.

raz ciotka płatki zbożowe wzieła, całe opakowanie było z młodymi larwami. Tego ich zapomogowego "jedzenia" moim zwierzakom nie dam.

Pytam się:Czy ktoś próbował to tak zwane jedzenie?Jeśli nie,to lepiej nie komentujcie...

moja babcia po to chodziła aż w jednej z paczek makarony zobaczyłem mola może wywalili dlatego

Mmm kasza gryczana

Nagle się wszyscy biedni znaleźli. I pies nawet nie chciał jeść. Skąd wy to niby macie? Biedaki nie chcą jeść, to niech nie jedzą. Najwyżej ZDECHNĄ z głodu. Dostają jedzenie-MA SIĘ ŻREĆ.

Wiadomo nie od dziś, że część osób otrzymujących taką spożywkę po prostu nią...handluje. Nawet u mnie na osiedlu panowie pod sklepem zaczepiają ludzi: "Oddam puszki za 5zł" - to raz. A dwa - prawdą jest, że czasem tych produktów dostaje się za dużo (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało) - po co samotnej emerytce 10 wielkich butli oleju? Rozdaje po sąsiadach. sąsiadom głupio nie przyjąć, więc biorą. A potem takie fanty w śmietnikach.

Tak a w klopsach zawartość mięsa 55%...

Nie widzę daty ważności więc nie wiem na pewno czy to jest dobre.

Lepsze zarcie swinie już jedza... to się nawet do kosza nie nadaje... i skończcie pierd...

Widać odrazu że polak, skarpety i sandały, taka nasza Polska moda.

mój pies tego nie chciał jeść taka prawda kto nie jadł może b ędzie miał okazję naprawdę mam znajomego skromnie mi raczej biednie żyje i też nie je tego gówna

Widzę że normalnie każdy to super wielki znawca jedzenia i stołuje się codziennie u Gesslerower, na śniadanie je kawior a na kolację pije szampana. Ja osobiście należę do typowej klasy średniej (mama nauczycielka, ojciec rolnik) i próbowałem tego. Nie jest nawet takie złe :) No ale wiadomo mnie rodzice nauczyli szacunku do jedzenia. Ale skoro wasze super zwierzaczki tego nie tykają to naprawde muszą się zajebiście żywić (zapewne wcinaja lepsze frykasy jak wlaściciele). A jak nie mozecie tego jeść bo wam etyka nie pozwala (nowobogackiego chama) no to zamknąć ryje i siedzieć

bo biedne polaczki po zetce co zarabiaja "tysiac pincset" to są krolowe i takiego czegos nie zjedza hahhaha

nawet człowiek potrzebujący ma godność... to, że ktoś jest mniej zamożny nie znaczy, że ma zbierać ochłapy i Unię po rękach całować.

A co z tym zrobić jak nawet mój pies ma po tym biegunkę?

Przecież na śląsku spożywają węgiel...

Tą mielonkę to do kibla można wyrzucić taki syf, a te klopsiki nie wspomnę.

Te klopsiki miałem okazję jeść. Uwierzcie mi na słowo.. Czegoś tak beznadziejnego i okropnego w smaku w ŻYCIU nie jadłem.. Sraczka murowana. Czasami mają w miarę smaczne dania w puszkach, ale te klopsiki.. Bezdomnemu bym tego nie dał, bo byłoby mi zwyczajnie wstyd. Człowiek nie świnia gówna nie zje choć by było zapakowane w bóg wie co.

Patologie masz w domu skoro dala ci unia takie rarytasy,a od kosciola wara

Gramów k***a się pisze! Analfabeci je**ni. "Dziennikarze" k***a... "Redaktorzy"...

Tak samo Pomoc Humanitarna wykancza kraje 3 Swiata-nic przez te "pomoc" juz nie oplaca sie ludziom produkowac.A Unia?-dziala analogicznie-teraz pomaga,aby w przyszlosci wszystkich od siebie uzaleznic bez reszty..

tego nie da się jeść, Scierwo totalne !!!!!!

nie kumam na jakiej podstawie jest ta zywność dla biednych wydawana? 40 km od zgorzelca woj d-ś nie ma osoby która przychodzi z buta po te "dary" mało tego patrząc na to czym połowa "biednych" podjeżdza to się w głowie nie mieści! kto jest tak na prawdę biedny? pracując po 12 godz 6/7 nie stać mnie na takie auta.

u mnie babeczka ktora pracowala przy tym sprzedawala to sąsiadom ;)

vodke by dali to nikt nie wyrzuci a jak ktos wyrzuci to zaraz zulik namierzy

ja to zjadłem kasza gryczana taka sama jak w sklepie a ta mielonka to lepsza jest niz w sklepie :P kolega mi dał to sprobować na poczatku nie chciałem ale spróbować nie wypadało .

Ja bym sie bał jeść co UE daje, bo lepiej umrzeć z głodu niż zatrucia jedzeniem... Niech sami się tym karmią.

mialem przyjemnasc jesc te klopsiki i nie polecam pies nawet ich nie chcial

Dostaliśmy jakiś czas temu od znajomej kilka takich produktów w podzięce za drobną przysługę. Tego gówna nie da się jeść! Ja rozumiem że to darmowa pomoc, ale to tak jak by biednym dawać dziurawe ubrania. Po prostu tak się nie robi.

Oj nieładnie skarpetki i sandały!:-/

może w ten sposób gość chciał to dać kloszardowi który akurat grzebie w śmieciach?

Skarpetki i sandaly to dopiero wiocha

Skarpetki i sandaly to dopiero wiocha

Każdy narzeka jak to biednie i że nie ma co jeść (tzn większośc) ale byle czego sie nie zje tylko od razu kawioru i szampana byscie chcieli ? Sorry ale zeby to miec trzeba sie uczyc i cos osiągnąc a nie być fizolem i wiecznie narzekac na słabe pensje...

co tu dary z UE. Codziennie ze sklepów wyrzucane są tony żywności. Polak ma patrzeć przez szybę, ślinić się, ale nie jeść.

Bo jak miał jeść żarcie z unii, to wolał głodować

Do zakładu, w którym pracuję,przywożą te smakołyki. Chyba lepsze tylko jest mięso ze Szwecji,to słynne. Całe szczęście nie jestem zmuszony korzystać z tej "pomocy",ale mam nadzieję,że osoby odpowiedzialne oraz ich dzieci,będą miały taką okazję :))

Miałem niewątpliwą nieprzyjemność skosztowania tej "mielnonki" skladajacego sie w polowie z wody i ogromnej iosci zelatyny. Pies nawet tego nie chcial zjesc. Powachal i odszedl...

Ta unijna pomoc to sciema jakich malo.Polskiego rolnika tak walnieto w kakao ze mu sie uprawiac pola,calkowicie oplacac przestalo.Niech pozwola ludziom jesc wlasne ekologiczne jedzenie,bo po unijnym jest, jak nie sraczka to zatwardzenie.Unia nikogo nie wyzwala, raczej wpedza w biede i zniewala.

takie dobre ze klopsików to nawet pies nie chciał jesc

A od kiedy jakakolwiek pomoc trafia do biednych i potrzebujacych >? To jest produkowane po to by wykorzystac kase z funduszow UE. Paru gosci ma na tym zarobic i ......do smieci.W Polsce zyjecie i nie wiecie jak dzialaja swinie przy korycie ?

Niektórzy "biedacy" chętnie wyciągają ręce po gotówkę!

A Polska to taki biedny kraj.

Jurek, dziś dzień amnestii dla katolika? Czy to tak dla zmyły? Plus ode mnie.

Rexik and freedom80 oooo dziewczyny ale macie działąjące na wyobrażnie avki

Niektorzy maja za duzo w d*pie a jeszcze udawaja ze sa potrzebujacymi.:)

I po szczaw zbierać,jak w hasiokach takie skarby :)

Klopsika w sosie pomidorowym to bym zjadła :)