zgodnie z prawem..a zgodnie z bezpieczeństwem dzieci w szkole które uczy już nie musi być..skoro zaatakowała własnego syna i zakatowała patrząc na jego cierpienia to równo pod sufitem nie ma..ciekawe czy tak samo byś stwierdził gdyby uczyła Twoje dziecko. Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia:P

fantazyyja123... niepotrzebnie się unosisz. Wior napisał dobrze, zgodnie z polskim prawem wyrok się zatarł - niestety, ale komentarz wiora nie oznacza, że on/ona staje w obronie tej baby (bo kobietą jej nazwać nie mogę)- tak mi się wydaję, może się mylę. Fakty są takie a nie inne, prawo jest takie a nie inne...

To powiedz to ojcu który wyszedł jak ta zaczęła katować dzieciaka ona byłą tylko macochą a co czół ojciec że na takie praktyki pozwalał?mówi że nie musi się tłumaczyć nie musi bo w takim chorym kraju żyjemy że za zbrodnię po 10 latach jest wolna ale system jest chory który umożliwił jej pracę w szkole.Ma wykształcenie to na szmacie jechać nie musi ale to nie znaczy że pa prawo pracować z dziećmi