Auto musi miec oplacone ubezpieczenie i tax, aktualny przeglad techniczny, byc kompletne i dac rady dojechac. Za duze koszty, w PL za to mozna je odpicowac, zrobic przekladke, kupic ksiazke serwisowa dokumentujaca bezwypadkowa jazde i maly przebieg, blende na szybe ALPINA i drzewko o zapachu kokosowym, a na koniec szczesliwemu nabywcy dac w prezencie 50zl na paliwo i na calosci jeszcze dobrze zarobic.

Raczej nikt nie zarobi przekładka przegląd i uezpieczenie w Polsce to koszt około 5 tyś do tego trzeba to przywieść w takim transporcie jak na zdjeciu koszt minimum 3tyś same paliwko pozostane paprawy tez nie malo wyjda moze na autach za 100tyś to sie dobrze zarobi ale w uk ostatnio coraz drożej jak szukałem vw sharan to 2004rok od 1900-3000 funtow + paliwo i przekładka tak ze mi sie nie opłacało bo w Polsce za podobna cene dostane

Ale auto na szrocie kosztuje jednak troche mniej, gdzie jest cala masa samochodow ktore w PL kosztuja po kilka kawalkow, a w UK ida na szrot niemal calkowicie sprawne, bo do przegladu nie oplaci sie np wymienic 4 opon, tlumika + mechanik, bo to jest drozsze niz wartosc rynkowa auta.