Właśnie widzę... :/ :P

Co ty pierdoolliszz przecież widać po mordzie, że niemka i nie chodzi o urodę czy jej brak tylko rysy twarzy niemieckie szwabskie paskudztwo tfu pluje na niemców

To na pewno nie jest ani niemka ani polka bo ona je suchy chleb a polki nie mają zębów bo je nie stać na dentyste to chyba jest jakaś jugosłowianka chyba że tylko żuje to może być właśnie polka

po pierwsze to nie prawda, że wszyscy Polacy tak myślą i że wszyscy mamy kompleksy, to też jest stereotyp, a po drugie, ciekawe kto dodał ten komentarz, brzydka Niemka, czy gruba i głupia amerykanka

Też bywam często w Niemczech i prawda jest taka, że po przekroczeniu granicy - po naszej stronie jest ogrom pięknych kobiet. Od razu widać, że jesteśmy w Polsce. Czarowanie rzeczywistości nic nie da. Owszem, w Niemczech są piękne kobiety, ale jest ich mało.

Bzdura byłem w Niemczech nie raz i w różnych miejscach i NIEMKI W WIEKU 30 40 LAT SĄ DUŻO ŁADNIEJSZE OD POLEK a poniżej 30 różnicy nie ma żadnej

Każdy ma swój gust. Dyskusja jałowa. Ja wolę Polki, są najpiękniejsze i to jest dla mnie fakt, nie leczę w ten sposób kompleksów. Do Niemców nic nie mam, pod względem kultury nas przewyższają.

Coś w tym jest. To pewnie za pijaków i złodziei.... ;)

Pomijając nietuzinkową urodę (która jest kwestią gustu), to fryzura a'la mop który przed chwilą zmywał z podłogi krew i wpieprzanie bułki którą można by wykarmić całą afrykańską wioskę chyba jednak zasługują na wiochę.

Jasne, bo kazdy zawsze wyglada bez skazy. Chory jest nasz kraj. Nigdzie w cywilizowanym swiecie nikogo nie obchodzi wyglad- fryzura czy ubior drugiego czlowieka, a tym bardziej to czym sie zywi. Mozesz isc do sklepu w kapciach, szlafroku i z papilotami na glowie i nikogo to nawet nie rozbawi. A wiesz dlaczego? Bo w normalnym kraju twoj wyglad, to twoja i tylko twoja sprawa.

Moim zdaniem masz wypaczone przez zachód poczucie "normalności". Dla mnie nie jest normalne iść do sklepu w kapciach i szlafroku. W tej pogoni za zachodem zaczynamy coraz bardziej przypominać zwierzęta. Tyle lat ewolucji, zasad savior vivre idzie w ... Przed wojną prawdziwej damie nie wypadało jeść na ulicy. Ja bym wolał, żeby tamte czasy wróciły. Szczególnie jak patrzę na dzieciaki, które nie mają żadnych zasad poza jedną - rób co chcesz.

Rob co chcesz, to jedno, a wyglad to drugie. A swoja droga u zwierzat nie ma podzialu przez kolor i uczesanie siersci. Ba, nawet maja z a s r a n e futro i dobrze im z tym.Tyle o zwierzetach. Smieszne jest, ze polki bez makijazu do sklepu nie wyjda. Jak i to, ze jak facet w roboczych ciuchach wejdzie do sklepu to patrza na niego z pogarda. Na zachodzie wpuszcza do kolejki, a sprzedawca nadskakuje, bo widac po gosciu ze pracuje. A juz najbardziel lubie polki na szpiklkach w lesie.

Taa oni tylko aby było gdzie włożyć i ogień.

Pite wpie.rdolą,katankę na głowę i za Allaha.