Daj znać kiedy znowu będziesz chciał takie coś odwalić to ciotka Race pięknie, "odpowiedzialnie" zaopiekuje się Twoim portfelem... ;P

przed taką akcją trzeba bo po niej kazika wielkiego u mnie nie uraczysz:)

ale jakieś drobne w kieszeniach pewnie byś miał... ;) no dla mnie nie znajdziesz?! Ja naprawdę jestem zdesperowana jeśli chodzi o kasę (nie na tyle żeby zatrudnić się w najstarszej branży świata... Co najwyżej na tyle byle drobne z fontann wybierać;)))))))))))

trzeba by sprawdzić ale prędzej znajdziesz jakąś nieotwarta taterkę u mnie niż drobniaki

A Zygmunta kiedy mogłabym znaleźć...? :):):):)

uu ciężko chyba , że do mnie będziesz tak mówić

No niestety.. prędzej Fancia:) Ja jestem Ruda :p

Wiesz Rexiku też lubię ruuude... Ale jak znajdziesz "rudego księdza" to daj mi znać bo niewykluczone, że to może być reinkarnacja Vivaldiego ;P ;) ;D

Race...to jakaś propozycja? :D

Kiedyś może tak :D ale z tego co mi wiadomo to jesteś zajęta przez mdkr83kr ;) a ja mam swoje zasady i nie lubię się wpierd#lać w tak piękne związki ;P ;) ;D Ale jak k*rwa znajdziesz kiedyś takie cuś co wygląda jak Antonio Vivaldi bez tej swojej białej peruki to daj mi znać to może sobie opracuję jakiś "plan działania" :D

hahah plotki tutaj roznoszą się szybciej niż smród wokół obozowiska cyganów...

Ja w związku? pierwsze słyszę :D

Wy k*rna jesteście dla siebie stworzeni :D ;D nawet data dodania komentarza ta sama - jaki kurde cudem...? Mówię Ci Rexiku - to Wasze "wioskowe przeznaczenie" ;D :)

"M" gdzieś mi znowu wcięło ... w wyrazie "jaki" - miało być "jakim[...]?"

Poruszona jestem :D Nie wiem, czy on będzie chciał.. spędzić ze mną resztę życia.. bo mnie ciężko ujarzmić.. jestem nie lada wyzwaniem :D

Spokojnie Rexiku! Ja jestem najgorsza jędza - jestem w stanie przesłuchać bez przerwy 7godzinnego koncertu Beethovena na cały regulator głośnika (aż uszczelki przy oknach się odklejają, a sąsiedzi chcą mnie pewnie spalić za to na stosie :() i niewykluczone że byłabym w stanie przypieprzyć mojemu "wybrankowi" za to że się upił :D - mówię/piszę Ci : Ty w porównaniu do mnie jesteś prawdziwym ideałem ;-*

Ja potrafię zamęczyć faceta w łóżku.. doprowadzić do wycieńczenia i omdlenia :)) więc nie wiem co gorsze :D

a skąd wiadomo ile w Rexiku drzemie agresji?:)

Mam pytanko do Rexika... : A kobietę też potrafisz zmęczyć w łóżku, czy jeszcze nie próbowałaś? ;D

Nie próbowałam :)) ale wydaje mi się, że to kwestia podniecenia :))

mówisz , że korci cię żeby sprawdzić ciutkę? a wczoraj odrzucałaś całkowicie takie zabawy;p

Mordko.. my tylko rozmawiamy :) nie bądź zazdrosny :D

A ja mam więcej doświadczeń z kobietami niż z facetami :D - z nimi całowałam się może z 3 razy (i to jeszcze w formie treningu z ex przyjacielem - chłopaka nigdy nie miałam) a z lasencjami to się działo o wiele więcej... Tylko, że żadnej nie darzyłam większym uczuciem - takie zabaweczki na chwilkę ;)

Cenię Twoją szczerość Race.. ale licz się z Tym, że znajdą się tu tacy, którzy Cię skrytykują :)) nigdy nie byłam kobiecą laleczką :D ale jeszcze wszystko przede mną :D

Zdaję sobie sprawę z tego - mam gdzieś krytykę dopóki ktoś nie stwierdzi że jestem obciągarą, albo puszczalską dziw4A - wszystko inne biorę na klatę tym bardziej że było mi już dane przejść przez prawdziwe piekło 4. razy w życiu, a każde z nich tak odmienne od siebie a mimo to bolało za każdym razem tak samo :(

AMEN rozmowy "dziewczynki"!