Mandaty przedawniaja sie po 3 latach, ale jesli sie zaplaci nawet zlotowke, to przedawnienie liczy sie od poczatku

Mojej babci przez odkupienie długu ( który spłaciła, ale w międzyczasie go odkupili i po paru latach kazali nadal spłacać ) komornik chce odebrać dom. Fikcyjne zadłużenie a nie sposób udowodnić,że jest spłacone bo po paru latach kwitki całkiem wyblakły..

Jakby nie była winna to by po gazetach nie latała tylko złożyła by do sądu sprzeciw od nakazu zapłaty. Prawdą jest, że tylko winny się tłumaczy.

Miło widzieć, że sporo ludzi rozumie, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy nie chcą wydać 50 zł na poradę prawną lub badanie lekarskie a potem płaczą, że stracili "za bezdurno" np.: parę tysięcy.

ciekawe który z Posłów jest właścicielem wyzej wymienionych firm albo jego rodzina nagminie naciągają ludzi w E sądzie w lublinie ja niestety musiałem zapłacić 150 pln za odwołanie ale za to uniknełem płacenia czegos co koszowało by mnie 1500 pln

poza tym tytuł jest mylący i błędny! bo ściągalność mandatu przedawnia się po 3 latach - ale tych nałożonych na podst. kodeksu wykroczeń czyli policja, straż miejska, leśna itp. od firmy kontrolerskiej to NIE JEST MANDAT lecz opłata za jazdę bez biletu czyli roszczenie wynikające z tytułu umowy przewozowej - przedawnienie to 1 rok. jeżeli MZK czy firma kontrolerska ciągu 1 roku nie wniesie pozwu do sądu, to roszczenie jest przedawnione. po wyroku sądowym jest to niestety już 10 lat. w powyższej sprawie jak widać ani MZK, ani firma kontrolerska nie wniosły wcześniej do sądu więc wszystko jasn

bzdury w wiekszości wypisujecie i tyle. kobieta sama jest sobie winna obecnych kłopotów, bo zamiast na podstawie sygnatury akt doczytać akta i napisać JEDNO pismo do sądu do lublina (lub zlecić to prawnikowi), to biega po gazetach, wypłakuje, marudzi i daje łeb pod topór komornika i odgraża się, że do sądu się odwoła... takie tematy to załatwia się w max miesiąc!!! - jedno pismo tj. sprzeciw od nakazu zapłąty, wtedy nakaz uchylony, postępowanie komornicze umorzone, a potem "wierzyciel" zwraca nam koszta naszego radcy prawnego, zwraca wszystko co ew. zdążył ściągnać komornik plus odse

Działa to tak. Firma kupuję przedawniony dług za grosze .Wysyła wniosek do sądu ew. e-sądu o nadanie klauzuli wykonalności . Sąd bodajże od 2006r nie musi sprawdzać czy dług jest przedawniony (mają tyle pracy :P). Sąd nadaje klauzulę wykonalności i firma od razu kieruje sprawę do komornika. Ci co się wystraszą - PŁACĄ. Długi telekomunikacyjne , mandaty przedawniają się chyba po 3 latach . Sprawy z sądu karnego - kary pieniężne 15 lat, nawiązki 10 lat. To co opisałem poniżej to była nawiązka . Adwokat firmy .....

Składamy pozew do sądu cywilnego . Zgłaszamy zarzut przedawnienia i w tym samym pozwie składamy wniosek o odroczenie działań komorniczych. Koszt około 70-80 zł. Po dwóch tygodniach przyszło do mnie pismo z sądu o odroczenie komornika i termin sprawy ( zaoczna) . po m-cu dostałem pismo - Umorzenie sprawy w trybie natychmiastowym i nakaz zwrotu części kosztów rozprawy około 50 zł od wierzyciela. W moim wypadku było to 800 zł a komornikiem około 1300 . Pozew napisała mi radczyni za 80 zł + 80 sąd. Jak znajdę pozew zrobię scan i prześlę potrzebującym .

No cóż... baba nie ma co liczyć na wygraną bo sprawa będzie się ciągnąć, komornik kasę będzie pobierał, urzędnicy ją w ch..a zrobili bo kasa musi się zgadzać. Ktoś nie miał kssy na mandat, nie mieli jak egzekwować pieniędzy więc wylosowali sobie bogu winną osobę by od niej ściągnąć należności... kasa musi się zgadzać, ch..j że w taki sposób. Kocham ten kraj za to jak bardzo jest sk...ały.

Wysyła się pismo do Sądu w Lublinie ( bodajrze VI wydział, e-sąd ) z wyjaśnieniem, że to nie ta osoba. PO drugie wnosi się o przedawnienie roszczeń ze względu na czas i po sprawie. E-sąd takie odwołanie rozpatruje bez dodatkowych opłat. Na przełomie lutego-marca tego roku podobną sprawę odkręciłem dla znajomych i w ciągu niecałych 2 tygodni przyszło pismo z e-sądu z Lublina do mnie i do komornika o wstrzymanie wszystkiego. Komornik zwrócił wszystko co niesłusznie pobrał. Więc nie ma co robić dymu. Problem leży nie w komorniku ale w firmach które takie przeterminowane długi wysyłają d

Spłacając jakąś część tego mandatu popełniła największy błąd, bo przyznała się do tego, iż popełniła wykroczenie. Zamiast uzyskać pomoc prawną, ludzie działają jak dzieci we mgle.

Polsza.....

nic ku... nowego. ja mieszkam w Łodzi i też dostałem wezwanie do zapłaty uwaga ... za jazdę na gapę sprzed 10 lat... oczywiście z Kruka. A takie coś nie miało wg miejsca.