Komentarze użytkownika risto

Komornik sam z siebie nie przyjeżdża. US wysyła swoje psy na kontrole, czy aby nie kręcisz czegoś na lewo i dalej to leci do sądu i komornika. Następnym razem zanim zaczniesz się głupio śmiać, dowiedz się jak działają kontrole Urzędu Skarbowego. I sam wyszedłeś na gimbusa teraz...

Moja pierwsza wypowiedź to była ironia - widać zbyt ciężki orzech dla Ciebie. Po drugie. Co napisałem w poprzedniej wypowiedzi? Że US tylko kontroluje a w razie czego nasyła komornika - czytanie ze zrozumieniem też Ci słabo idzie. W końcu po trzecie. Mój wujek ma małą firmę jednoosobową. Przestał już liczyć ilość wizyt urzędnika skarbowego, który przychodził na kontrole. A więc jeszcze raz co byś zrozumiał. Ironia -> US robi tylko kontrole -> w razie "w" sprawa jest kierowana do sądu i do komornika.

Nie było telefonów, internetu i wszyscy wiedzieli gdzie iść i o której się spotkać.

Głupoty gadasz wirus. Jaki wstyd? Ja bym tam chciał zdjęcie z żywym smokiem :D

I przyjedzie Straż Miejska zamiast odholować, żeby nie zastawiał, blokadę założą. Niech postoi dłużej.

Aż strach pomyśleć, jak obecna młodzież będzie wychowywać swoje dzieci...

A w Polsce się jeszcze z tego gwiazdę robi...

To nie jest ta, którą sobie PIKEJ podnajął kiedyś do lansowania się na salonach?

Tak, wg Twojego toku myślenia, Polski rząd odpowiada także za wzrost paliwa za granicą. Mieszkam za granicą i tu też paliwo wzrosło szybciej niż taniało. I wzrost nastąpił w tym samym czasie co w Polsce. Polski rząd okrada swój naród, nie ukrywam, ale czasem zanim zaczniecie pisać bzdury użyjcie internetu do tego do czego został stworzony - nauki i szukania informacji.

Miota nią jak szatan.

Co Ty gadasz. Gdybym ja od szefa dostał 36żł podwyżki ( miesięcznie ) to bym sobie życie inaczej ułożył ;)

Dlatego ja sięgam po leki tylko w ostateczności, kiedy jest już naprawdę źle. Na początku stosuje tradycyjne metody ( herbata z cytryną, sok z czarnej porzeczki, dużo wody, żeby mieć się czym w nocy wypocić ). Faszerowanie się lekami od początku choroby osłabia układ immunologiczny.

Raczej wodzianek. Od nowego sezonu wodę będzie z węża nalewać.

A tak pijaczek pojedzie na izbę. Rano wyjdzie, do domu sobie wróci. Pić trzeba z głową a nie urzynać się jak świnia do tego stopnia, że się nie wie co się robi i leży się na chodniku obrzyganym.

I już wysyp teorii spiskowych. Chipowanie, pożyczki itp. Paranoja. Każdy człowiek czy stary czy młody ma swój numer PESEL. W nim są zawarte wszelkie informacje o Tobie. W wielu krajach podawany jest adres korespondencyjny, bo mieszkać możesz w różnych częściach kraju ( np praca zmusza Cię do częstych przeprowadzek ). Nie latasz po urzędach, nie płacisz za wymianę dowodu, jedynie zgłaszasz na poczcie zmianę adresu. I tyle. Nikt nikogo nie okrada ani nie chipuje. Ale mądre głowy w Polsce już węszą spisek....

@Zaglebiak06 - To zależy, czy jedyną zmianą są te w dowodzie osobistym, czy także w urzędach, bankach itp. Mieszkam za granicą i w kraju, w którym przebywam taki system działa od dawna. Nie ma adresu zameldowania w dokumencie, ale w różnych instytucjach nie potrzebne są te dane. Jedyne co ich interesuje to PESEL. Potem podaje się tylko adres korespondencyjny i tyle. Ilu jest ludzi w Polsce zameldowanych w miejscu A, ale mieszkających w miejscu B? I tak często podaje się i adres korespondencyjny i zameldowania. Pytanie tylko: po co?

A nie mógł się ktoś potknąć i wbić igłę we właściciela? Tylko od razu z dawką 100ml co by na pewno się kopytami nakrył.

Słuszna uwaga. Jak by poświęcał czas swojemu dziecku i uważał co robi a nie siedział i naparzał w gry to problemu by nie było.

To auto miało być praktyczne a nie piękne. Od urody Fiat ma Alfę Romeo.